Najpierw widzowie zobaczyli potyczkę polskich żołnierzy z Sowietami, a następnym epizodem była walka z oddziałami niemieckimi. Ponieważ w tym roku minęła 80. rocznica zbrodni katyńskiej w inscenizacji pojawiła się także scena ukazująca niewolę i śmierć polskich oficerów. – Wszystko poszło zgodnie ze scenariuszem – mówi Marek Gwoździuk z Grupy Rekonstrukcji Historycznej 9 Pułku Piechoty Legionów, który wcielił się w rolę policjanta granatowego. – Uważam, że zwłaszcza dla najmłodszych to była świetna lekcja historii.
Uroczystości upamiętniające wydarzenia sprzed 81 lat rozpoczęły się mszą polową. Przypomnijmy, że do pierwszej bitwy pod Tomaszowem Lubelskim doszło w dniach 17-20 września 1939 r., druga trwała od 22 do 27 września 1939 r. Pierwsza jest określana jako największe starcie pancerne Wojny Obronnej 1939 r. Walczyły w niej polskie armie „Kraków” i „Lublin”, które próbowały przebić się przez niemieckie okrążenie w kierunku granicy z Rumunią. Po początkowym sukcesie, armie te uległy Niemcom. W drugiej bitwie wzięły udział oddziały polskiego Frontu Północnego. Obie bitwy zakończyły się kapitulacją wojsk polskich.
W rekonstrukcji historycznej bitew pod Tomaszowem Lub. wzięło udział ponad 200 rekonstruktorów.
Napisz komentarz
Komentarze