Odurzające substancje znaleziono podczas kontroli autobusu, który w weekend wjeżdżał do Polski przez przejście graniczne w Hrebennem. W jednym z bagaży celnicy natrafili na dwa pakunki z suszem roślinnym. Badania wykazały, że to marihuana, w sumie 90 gramów.
Przesłuchano kierowców, żaden nie przyznał, że znalezisko należy do niego. Twierdzili, że bagaż otrzymali na Ukrainie od jakiejś nieznanej im osoby i mieli dostarczyć do Warszawy. Podobno byli przekonani, że to jedynie rzeczy osobiste dziecka.
Funkcjonariusze celni wszczęli przeciwko kierowcom postępowanie karne skarbowe. Dalsze czynności w sprawie prowadzi straż graniczna.
Napisz komentarz
Komentarze