Ponad 30 mln zł kosztował w ubiegłym roku alkohol zakupiony w sklepach i wypity w lokalach gastronomicznych w Biłgoraju. To nieco mniej niż rok wcześniej, ale i tak dużo, zważywszy na pandemię i kwarantannę narodową. A może właśnie dlatego biłgorajanie nie wylewali za kołnierz.
Na terenie 26-tysięcznego miasta jest 25 lokali gastronomicznych, w których jest dostępny alkohol, a także 65 punktów handlu detalicznego (sklepów) z napojami wyskokowymi. W ub. roku na trunki wydano w nich ponad 30,4 mln zł. Najpopularniejsze były najsłabsze alkohole. Na piwo wydano prawie 14,7 mln zł, a na napoje z zawartością alkoholu powyżej 18 proc. – prawie 12,5 mln zł. Za wino i inne trunki z zawartością od 4,5 do 18 proc. alkoholu wydano 3,2 mln zł.
Pełny raport o spożyciu alkoholu w 2020 roku znajdziesz tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze