W tym roku Tanew będzie świętowała 50-lecie swojej działalności. Najlepszym sposobem na uczczenie tego jubileuszu byłby zapewne pierwszy w historii klubu awans do IV ligi. A szansę na ten sukces zespół piłkarski z Majdanu Starego ma w tym sezonie niemałą. Obecnie uchodzi za największą siłę w zamojskiej „okręgówce”. W sobotę przekonał się o tym całkiem nieźle grający Olimpiakos. Tanew wygrała w Tarnogrodzie aż 7:1 (3:1).
– Oglądałem wcześniej mecze Olimpiakosu. I dostrzegłem, że ma słabsze punkty w postaci bocznych obrońców. Dlatego szukaliśmy powodzenia w atakach skrzydłami. Do tego podeszliśmy do rywala „wysoko”, skracając pole gry. Taka taktyka przyniosła nam tak zdecydowane zwycięstwo – mówi Krzysztof Surma, trener Tanwi.
Więcej szczegółów w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze