W Rzeczycy, na cmentarzu wojennym z okresu I wojny światowej spoczywają żołnierze z Węgier, Rosji i Austrii oraz trzech mieszkańców Tarnoszyna. Grobami Polaków opiekują się ich rodziny i parafia w Ulhówku. Dzięki staraniom Stowarzyszenia Robim Co Możem, groby zostaną odnowione i ustawione nowe upamiętnienia.
– Żołnierze, którzy spoczywają na tym cmentarzu polegli w bitwach pod Tarnoszynem w dniach 27-28 sierpnia 1914 roku. Węgrzy służyli w 31 pułku piechoty Honwedu. Większość z nich pochodziła z Vesprem. Austriacy to 1. pułk tyrolskich strzelców cesarskich oraz 27 batalion landhwery, a Rosjanie, to 137 i 138 pułk piechoty – precyzuje Mariusz Skorniewski, prezes Robim Co Możem Ulhówek.
Na cmentarzu w Rzeczycy we wspólnej mogile leżą też szczątki Ukraińca i trzech Polaków, którzy byli pomocnikami żandarma austriackiego i zginęli w 1914 roku.
– Mój pradziadek Jan Łoś, tak jak pozostali Polacy, pochodził z Tarnoszyna. To około 5 kilometrów od Rzeczycy. Nie wiem skąd się tam wziął ani w jakich okolicznościach zginął. Pamiętam tylko jak tata mówił, że oni zostali pobici czy pokłuci pod kopicą siana. To już była granica między zaborem rosyjskim a austriackim. Podobno któryś strzelał, w samoobronie, ale oni nie mieli wojskowego przeszkolenia i zginęli, według tego co napisano na tablicy 8 sierpnia 1914 roku z rąk Rosjan – mówi Zbigniew Łoś.
Więcej na ten temat tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze