Pracownia rękodzieła i sklep artystyczny W Ramach Sztuki w Zamościu działa od 2016 roku.
To miejsce idealne dla miłośników tworzenia, szukających rzeczy niepowtarzalnych i klimatycznych, w którym można rozpocząć swoją przygodę z rękodziełem.
– Chciałam stworzyć miejsce, jakiego kiedyś sama szukałam. Takiego, w którym można się czegoś nauczyć i miło spędzić czas. To moja pasja, wymarzyłam sobie, że będzie moją pracą. Dla mnie nie ma problemów, są wyzwania, dlatego szybciej, czasem wolniej, ale idę zawsze do przodu – mówi o swojej działalności właścicielka W Ramach Sztuki.
Joanna Patron prowadzi warsztaty artystyczne z powertexu, mix mediów, stylizacji mebli i ścian. Na miejscu – w pracowni przy ul. Bazyliańskiej, ale też wyjazdowe w całym regionie. Artykuły artystyczne i hobbystyczne do tworzenia oferuje w sklepie stacjonarnym i internetowym.
– Kobiety, które do mnie trafiają, odkrywają w sobie głęboko ukryte pasje i talenty, to jest wspaniałe. Przychodzą czasem niepewne, że cokolwiek potrafią, a po czasie widzę jak pięknie tworzą dla siebie i bliskich. Jak pięknie odmieniają swoje wnętrza. Jaki osiągają spokój poprzez tworzenie. To mnie motywuje i uszczęśliwia – mówi Joanna Patron.
Bez wątpienia pracownia „W Ramach Sztuki” była trafionym pomysłem na działalność, bo klientów (tych stałych i tych ciągle nowych) jest mnóstwo. Po lekkim przestoju spowodowanym obostrzeniami wz. z COVID-19, w wakacje Joanna Patron zamierza pełną parą ruszyć z warsztatami i realizacją nowych pomysłów.
Właścicielka W Ramach Sztuki może się pochwalić wieloma dyplomami, certyfikatami i nagrodami. Jednak to nie one są dla niej miarą sukcesu.
– Niektórzy skupiają się tylko na wielkich osiągnięciach, a ja doceniam moje małe sukcesy, które prowadzą mnie dalej, które dodają mi skrzydeł. To sytuacje, kiedy sama sobie udowadniam, że mogę więcej. Nie porównuję się do innych, to też mój sukces. Dyplomy są ważne, ale miarą sukcesu dla mnie są ludzie. Wspaniali ludzie, których poznaję na swojej drodze. Jestem za to wdzięczna – kończy Joanna Patron.
Napisz komentarz
Komentarze