7 września policjanci z zamojskiego ruchu drogowego w Żdanowie (gmina Zamość) zmierzyli prędkość, z jaką poruszał się kierujący skodą. Pomiar wykazał, że w terenie zabudowanym jechał on 74 km/h. Z uwagi na to postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. Policjant z patrolu wydał polecenie do zatrzymania się, jednak kierujący skodą nie zareagował, nagle skręcił w boczną uliczkę, zatrzymał samochód i biegiem oddalił się w kierunku niezagospodarowanej posesji. Policjanci pobiegli za nim i już po chwili zatrzymali uciekiniera - relacjonuje starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło z KPP w Zamościu.
Okazało się, że kierujący skodą to 29-letni mieszkaniec gminy Sitno. Przyznał, że uciekał, ponieważ bał się odpowiedzialności za jazdę bez uprawnień, których nigdy nie posiadał. Szybko wyszło na jaw, że to nie jedyny powód próby ucieczki – 29-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Kierujący skodą został przewieziony do komendy. Przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz obowiązek wpłaty określonej przez sąd kwoty na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Uwadze sądu nie umknie również fakt, iż 29-latek siadł za kierownicę nie mając do tego uprawnień. Co zgodnie z polskim prawem stanowi wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym.
Napisz komentarz
Komentarze