Sygnał o tym, że zwierzę znalazło się w szambie z gnojówką dotarł do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie w piątek 12 listopada ok. godz. 6.30 rano.
Gdy strażacy dojechali na miejsce, do wsi Drohiczany w gm. Uchanie, stwierdzili, że krowa żyje, a w szambie znalazła się, bo zawalił się pod nią strop. Zwierzę było uwięzione pod budynkiem inwentarskim.
Czytaj także: Bóbr wdarł się na podwórko i ... atakował krowy. Interweniowali strażacy
Akcja zaczęła się od zabezpieczenia miejsca zdarzenia i wypompowania gnojówki w oborze. Później strażacy zabezpieczeni w sprzęt ochronny weszli do szamba i przy użyciu węży W-75 przygotowali zwierzę do ewakuacji.
– W celu zrobienia lepszego dostępu do uwięzionej w szambie krowy rozebrano część stropu i paśnika w oborze. Następnie przy użyciu ładowarki teleskopowej i wyciągarki samochodowej linką poprowadzoną przez otwór w dachu wydobyto żywą krowę – relacjonuje st. kpt. Marcin Lebiedowicz, rzecznik KP PSP w Hrubieszowie.
Przyznaje, że akcja nie należała do najłatwiejszych, bo stropodach był niski, a otwór w szambie niewielki. Od przyjazdu do zakończenia działań minęło ponad 6 godzin. W akcji uczestniczyło 5 strażackich zastępów: OSP Uchanie i Drohiczany i trzy ekipy z Hrubieszowa. Przez cały czas na miejscu zdarzenia obecny był również weterynarz, który nadzorował stan krowy w czasie prowadzonych działań.
Czytaj także: Strażacy ratowali psa. Mógł się utopić
Czytaj także: Pożar w Lipsku. Kociak uratowany. Podali mu tlen
Czytaj także: Mundurowi ruszyli na ratunek borsukowi
Napisz komentarz
Komentarze