Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 31 marca 2025 00:15
Reklama
Reklama

Zarobki polskich influencerów. Kwoty za jeden wpis mogą zwalać z nóg

Reklama
Jakie pieniądze za jeden internetowy wpis otrzymują polskie gwiazdy? Najpopularniejsi od sponsorów dostają bardzo duże kwoty.
Zarobki polskich influencerów. Kwoty za jeden wpis mogą zwalać z nóg

Autor: iStock

Reklama

Kwestia pieniędzy, jakie otrzymują influencerzy jest teraz głośno omawiana za sprawą kryzysu kariery Barbary Kurdej-Szatan. Aktorka i celebrytka, używając mocnych słów, skomentowała obecność mundurowych na granicy polsko-białoruskiej. Spadła na nią fala krytyki, a eksperci od wizerunku oceniają, że sprawa zaważy na finansach Kurdej-Szatan. Jedna z sieci telefonicznych może – według nieoficjalnych informacji – zerwać współpracę z aktorką.

Część firm może także nie chcieć skorzystać z jej usług w obszarze internetu. Zarobki influencerów nie są podawane do publicznej wiadomości, ale fachowcy oceniają, że Kurdej-Szatan za jeden wpis w sieci może otrzymywać zapłatę rzędu 15-20 tysięcy złotych. Okazuje się, że na tle innych osobistości sieci nie są to największe sumy. Wśród najlepiej opłacanych gwiazd wymienia się Natalię Siwiec i Maffashion. Za jeden post sponsorowany mogły zainkasować nawet 100 tys. złotych. Członkowie Ekipy, czyli grupy popularnych influencerów za post i Instastories w pakiecie mają otrzymywać od 40 do 50 tys. złotych. 20 tys. złotych to stawki gwiazd telewizji jak np. Klaudia Halejcio. Z kolei występujący w randkowych reality show biorą od kilkuset do kilkunastu tysięcy złotych za post.

Z kolei youtuberzy zarabiają nie tylko na samym reklamowaniem produktów, ale głównie na popularności ich kanałów i wyświetlanych filmach. Marcin Dubiel (jego kanał subskrybuje 1,7 mln osób) zdradził niedawno, że w czerwcu tego roku zarobił 2,9 tys. zł, w lipcu 1,6 tys. zł a w sierpniu było to 3.1 tys. zł. Odpowiadając na pytania fanów, wyjawił, że w październiku było to już 89 tys. złotych.

Reklama

We wrześniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zaczął przyglądać się działalności influencerów i sprawdzać, że sponsorowane posty i relacje są odpowiednio oznaczone. To działanie sprawiło, że gwiazdy sieci zaczęły wyraźnie informować fanów o reklamowych działaniach. Według raportu firmy Brand24, w porównaniu miesiąca do miesiąca, odsetek internetowych treści z oznaczeniem „reklama” wzrósł o 76,9 proc. a liczba polubień czy komentarzy w ten sposób określonych wzrósł o aż 155,2 procent. Najwięcej oznaczeń zostało umieszczonych na TikToku (o 482 procent więcej). Na Instagramie jest to wzrost od 82 procent a Youtube o 12 procent. Najczęściej zarabiający w sieci używali hasztagu „współpraca” (80,4 proc.) i „reklama” (11,8 proc.).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Panie Burmistrzu więcej takich decyzji a niedługo w Lubyczy nic nie będzie Dziwię się właścicielowi gabinetu że jeszcze z Panem chce rozmawiać Wokoło słyszy się że NFZ nie ma na nic pieniędzy a tu lekką ręką pozbawia Pan swoich mieszkańców rehabilitacjiData dodania komentarza: 30.03.2025, 20:47Źródło komentarza: Lubycza Królewska: Batalia o gabinet fizjoterapii w szkole. Czy przedsiębiorca i burmistrz dojdą do porozumienia, czy dojdzie do likwidacji?Autor komentarza: dixTreść komentarza: Najtańsza elektryczna Dacia Spring startuje od ok 80 000zł Reszta przykładowych cen wygląda tak: Fiat 500e: od 142 400 zł Nissan Leaf: od 147 900 zł Tesla Model 3: od 194 990 zł Kia Niro EV: od 198 900 zł Hyundai Ioniq 5: od 219 900 zł Tesla Model Y: od 204 990 zł Audi Q4 e-tron: od 225 900 zł BMW i4: od 259 000 zł Tanioszka, Polacy uwielbiają swoje stare śmierdzące 25letnie diesle, hipsterzy. Dopłata max 40k dla osoby o niskich zarobkach, ci to najbardziej się rwą na elektryki-haha...Data dodania komentarza: 30.03.2025, 20:20Źródło komentarza: Mało kto chce te pieniądze. A są do wzięcia na samochód elektrycznyAutor komentarza: KamaTreść komentarza: Czytając artykuł dochodzę do wniosku że całą sytuacje wykreował Pan Burmistrz z Panem Dyrektorem Gabinet działał wszyscy byli zadowoleni no ale było by za dobrze Myślę że najlepszy komentarz dał Pan rzecznik Kuratorium że ustawa Kamilka nie stoi na przeszkodzie aby gabinet działał dalej Jako mieszkaniec Gminy przypominam sobie że w momencie powstawania gabinetu w szkole było ok 800 uczniów dzisiaj jest niecałe 300 i jest problem Pan Burmistrz pewnie chciał żeby właściciel gabinetu wyremontował mu zdewastowany lokal na gabinet własnym kosztem a on ogłosi mu podwyżkę czynszu Świetny pomysł Panie Burmistrzu Więcej takich pomysłów Nie jest to pierwszy przypadek że słyszy się że w Lubyczy trudno prowadzić biznes bez ……Ponadto pracują tam nasi mieszkańcy Lubyczy a Pan Burmistrz tak łatwo zmierza do pozbawienia ich pracyData dodania komentarza: 30.03.2025, 18:20Źródło komentarza: Lubycza Królewska: Batalia o gabinet fizjoterapii w szkole. Czy przedsiębiorca i burmistrz dojdą do porozumienia, czy dojdzie do likwidacji?Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: A ty agencie burak jako pasożyt socjalny ile wyciągasz? Z tych ciapatych to mam przynajmniej w przeciwieństwie do ciebie pożytek bo mi w knajpach gotują, żarcie wożą i sprzątają. No ale ciemny agent burak co ze swojego zadupia nigdy nie wyjechał i murzyna na oczy nie widział wszystko łyknie.Data dodania komentarza: 30.03.2025, 17:03Źródło komentarza: Zbliża się termin wypłat trzynastej emerytury. Sprawdź terminyAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Agent burak nadaje. Komentarz podpisany brawo też jego. Na rubelki dzielnie pracuje.Data dodania komentarza: 30.03.2025, 16:54Źródło komentarza: Tarcza Wschód za 10 miliardów! Co powstanie przy granicy? Zobacz zdjęciaAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Zdradzę Ci sekret. To że przywieziesz coś do pszoku nie znaczy że to magicznie zniknie. Trzeba to zutylizować a to kosztuje.Data dodania komentarza: 30.03.2025, 16:51Źródło komentarza: Zamość: Co z tekstyliami? Prezes PGK: Stare skarpety do siatki i na PSZOK
Reklama