Było już późno, ok. godz. 22, ciemno i zimno, a starsza pani samotnie chodziła ulicami miasta. Policjanci, którzy do niej dotarli ustalili, kim jest. Kontakt z 82-latką był utrudniony. Kobieta nie mogła sobie przypomnieć, gdzie mieszka. Ale mundurowi byli cierpliwi i podczas rozmowy z hrubieszowianką ustalili adres jej córki. Ta jednak nie mogła matki przenocować, bo akurat jest na kwarantannie, ale wskazała miejsce zamieszkania starszej pani, dzięki czemu można ją było odwieźć do domu.
Czytaj także: Szukali staruszka i znaleźli. Jak profesjonaliści
– Na wyróżnienie zasługuje postawa osoby, która powiadomiła służby ratunkowe o tego typu zdarzeniu. Tym bardziej teraz, kiedy na zewnątrz robi się coraz zimniej i taki nocny samotny spacer mógłby skończyć się dla starszej schorowanej osoby bardzo źle – podkreśla Edyta Krystkowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Przy okazji apeluje do wszystkich, by nie bydź obojętnym na los osób, które śpią na ławkach, klatkach schodowych czy w piwnicach. Bo tacy ludzie są szczególnie narażeni na wychłodzenie.
– Zainteresujmy się, kiedy widzimy że osoba nietrzeźwa, samotna lub starsza może potrzebować pomocy. Pamiętajmy, że policjanci sprawdzą każdą taką informację, a jeden nasz telefon może uratować komuś życie – przypomina policjantka.
Czytaj także: Kontrole zamojskiej policji. By nikt nie zamarzł
Czytaj także: Starszy pan został potrącony przez samochód. Nie przeżył wypadku
Napisz komentarz
Komentarze