Pożar wybuchł 28 marca (poniedziałek) o godzinie 13:54. Porywisty wiatr sprawiał, że płomienie bardzo szybko rozprzestrzeniały się, obejmując coraz większy obszar. Doszło do tego, że w ogniu stało 20 hektarów łąk i nieużytków!
– Działania strażaków polegały na opanowaniu i ugaszeniu pożaru oraz przelaniu pogorzeliska. W działaniach brało udział dwanaście zastępów straży pożarnych z JRG w Tomaszowie Lubelskim oraz jednostek OSP z terenu powiatu tomaszowskiego, łącznie 50 strażaków – informuje mł. bryg. mgr inż. Jacek Zwolak, oficer prasowy KP PSP w Tomaszowie.
Najgorsze jest to, że podczas akcji gaśniczej odnaleziono częściowo zwęglone zwłoki kobiety. Policjanci ustalili, że ofiara to 86-letnia tomaszowianka. Kobieta mieszkała w niedalekiej odległości od miejsca pożaru.
Policjanci pod nadzorem prokuratora oraz biegłego z zakresu pożarnictwa prowadzili czynności na miejscu zdarzenia. Prowadzone w tej sprawie śledztwo wykaże przyczyny i okoliczności tego tragicznego w skutkach pożaru.
– To już trzecia ofiara pożarów traw na terenie województwa lubelskiego w miesiącu marcu. Apelujemy o niewypalanie traw. Popatrzmy jakie to niesie ze sobą skutki. Ogień to żywioł, niech nikomu nie wydaje się, że nad nim panuje – w imieniu strażaków mówi mł. bryg. mgr inż. Jacek Zwolak. Przypomina, żeby nie wyrzucać niedopałków papierosów czy zapałek na ziemię, bo panuje susza i najmniejsza iskra może wywołać wielki, tragiczny w skutkach, jak ten w poniedziałek, pożar.
Wypalanie traw jest nielegalne. Może zostać uznane za wykroczenie, za które grozi kara aresztu do 30 dni, grzywna do 5 tysięcy złotych lub nagana. Jeżeli jednak takie działanie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo, to kara może być znacznie poważniejsza. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności. Jeśli jednak w pożarze ktoś ucierpi lub zginie, kodek karny przewiduje za takie przestępstwo karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze