Po ubiegłotygodniowej wygranej z AZS AWF Biała Podlaska zamojscy szczypiorniści potwierdzili, że znajdują się w wybornej formie.
Spotkanie z podkarpacką ekipą miało kilka smaczków. Konrad Bajwoluk, Hubert Obydź i Paweł Puszkarski przez kilka lat reprezentowali bowiem barwy ówczesnego Czuwaju. Dodatkowo we wcześniejszych pojedynkach w hali OSiR zawsze górą byli przyjezdni, a w pierwszej rundzie zespół Przemysława Korobczaka zwyciężył 34:26. Tym razem Padwa wzięła srogi rewanż, wygrywając bardzo pewnie i wysoko.
Cały artykuł przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze