Na ostatniej sesji Rady Miasta (24 kwietnia) podjęto uchwałę w sprawie emisji obligacji. W głosowaniu wzięło udział 22 radnych (wiceprzewodniczący RM Jerzy Nizioł był nieobecny). Za emisją obligacji zagłosowało 12 radnych: Joanna Budzyńska, wiceprzewodniczący RM Ireneusz Godzisz, Elżbieta Kucharska, Piotr Kurzępa, Adam Kutyła, Leszek Łuczka, Piotr Małysz, przewodniczący RM Jan Matwiejczuk, Dorota Nowosad, Wanda Sędłak, Krzysztof Sowa, Maria Stręciwilk-Gościcka. Przeciw było 3 radnych: Marek Kudela, Marta Pfeifer, Rafał Zwolak.Radny Wiesław Nowakowski i sześcioosobowy klub radnych PiS (Szczepan Kitka, Jan Obszański, Adam Pawlik, Marek Pogódź, Marek Walewander, Dariusz Zagdański) wstrzymali się od głosu.
Dobre warunki Zamościa
Czym są obligacje miasta? To nowoczesna forma kredytu, jaki bank udziela samorządowi. Zamiast umowy kredytowej podpisywana jest umowa emisyjna, która określa analogiczne do kredytu warunki wypłaty i spłaty środków pieniężnych.
Samorządy emitują obligacje m.in. po to, aby mieć wkład własny do inwestycji unijnych. Po wprowadzeniu obligacji na rynek podejmują pieniądze kiedy chcą, mogą też w dogodny sposób rozłożyć spłatę zobowiązań finansowych (samo oprocentowanie w skali roku jest niskie, znacznie poniżej 3 proc.).
Zanim radni przystąpili do dyskusji i głosowania, mogli zapoznać się z informacjami na temat obligacji. Analizę finansowych możliwości miasta przeprowadziła firma Aesco Group, znana z pomocy samorządom w całej Polsce (w ciągu 6 lat ok. 200 samorządów, w województwie lubelskim m.in. Biała-Podlaska, Kazimierz Dolny).
– Zamość ma bardzo dobrą sytuację finansową jeżeli chodzi o możliwość emisji obligacji. Sytuacja jest stabilna, miasto bardzo dobrze gospodaruje, wypracowuje nadwyżki, więc ma dobrą zdolność kredytową – mówił Mariusz Gołaszewski, prezes Aesco Group.
Co zamojscy radni sądzą o emisji obligacji? Jak będzie wyglądał proces wdrażania ich na rynek? O tym w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze