Młody mężczyzna był zaskoczony wizytą policjantów, a jeszcze bardziej zdziwił się, gdy zdemaskowali jego kryjówkę na narkotyki. 24-latek schował je w piecu kaflowym. Ale funkcjonariusz i tam zajrzeli. Wszystko zabrali do analizy. Okazało się, że susz to marihuana, która wystarczyłaby do sporządzenia 170 porcji tego narkotyku. Natomiast wstępne badanie białego proszku wykazało, że jest to substancja psychoaktywna zawierająca metylon, która wystarczyłaby do sporządzenia blisko 400 porcji dilerskich narkotyku.
Młodzian usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
– Grozi mu do 3 lat pozbawiania wolności. W przeszłości był już notowany kryminalnie, co sąd na pewno weźmie pod uwagę – informuje sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie.
Napisz komentarz
Komentarze