Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 16:34
Reklama Baner reklamowy A1  Orkiestry Włościańskiej
Reklama

Dzieci znowu pójdą na polowanie? Chce tego większość sejmowa. Projekt już jest

Wprowadzony przed czterema laty zakaz uczestniczenia dzieci w polowaniach ma być wycofany. Opinie na temat tego pomysłu są mocno podzielone.
Dzieci znowu pójdą na polowanie? Chce tego większość sejmowa. Projekt już jest

Autor: iStock

Ponad 100 tysięcy osób podpisało się pod obywatelskim projektem, którego autorzy przekonują, że dzieci powinny brać czynny udział w polowaniach.  Dokument został odrzucony, ale temat znowu powrócił. Bo wśród sejmowej większości ma swoich zagorzałych zwolenników, najczęściej czynnych myśliwych.

Zakaz łowiectwa dla osób niepełnoletnich został wprowadzony w Polsce w 2018 roku. Posłowie – biorąc pod uwagę m.in., jak to nazywają, społeczny nacisk – rozważają teraz jego zniesienie. Sprawa ma trafić nawet do Komisji Nadzwyczajnej, w której PiS ma większość – opisuje Fakt.

„(…) przedmiotowa kwestia zasługuje na szczególną uwagę, a proponowana zmiana ustawy wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społecznym” – to fragment uzasadnienia procedowanego projektu.

Zgodnie z jego założeniami, w polowaniach mogłyby wziąć udział wszystkie osoby poniżej 18 roku życia, jeśli ich rodzice lub opiekunowie prawni wyraziliby na to zgodę. Politycy wskazują również, że nastolatkowie mają częściową możliwość decydowania o sobie i w niektórych sytuacjach traktowani są jak dorośli.

„Tytułem przykładu wskazać można, że mają ograniczoną zdolność do czynności prawnych (po ukończeniu 13. roku życia), mogą: zawrzeć małżeństwo (kobieta po ukończeniu 16. roku życia), świadczyć pracę (po ukończeniu 16. roku życia), czy też uzyskać uprawnienia do kierowania pojazdów kategorii AM (po ukończeniu 14. roku życia) lub kategorii A1, B1 i T (po ukończeniu 16. roku życia)” – czytamy w uzasadnieniu.

Pomysł ten wzbudza wiele kontrowersji, ponieważ doświadczenia związane z zabijaniem zwierząt mogą skrzywiać dziecięcy obraz rzeczywistości i uczyć złych wzorców oraz postaw. Takiego zdania jest m.in. psycholog Mirosława Kątna, która mówiła o tym już w 2015 roku w wywiadzie dla miesięcznika „Dzikie Życie”.

– Fazy rozwojowe dziecka kierują się swoimi prawami i zasadami – człowiek w okresie dzieciństwa uczy się empatii, współczucia, szacunku dla zwierząt. To jest ta faza rozwojowa, gdzie dzieci reagują emocjami, a nie tzw. zdrowym rozsądkiem, bo to przychodzi później i te emocje trzeba chronić, a nie niszczyć – podkreśla.

I dodaje: – Jeśli ktoś mówi, że uczestniczenie w polowaniu to krzewienie patriotyzmu, to niestety myli się – to kreacja na źle pojęte twardzielstwo. A potem mówimy młodym ludziom, że są nieczuli, niewrażliwi, nie mają szacunku wobec ludzi i zwierząt, więc dla mnie jest to totalne nieporozumienie, jakaś obłuda i fałsz. Nawet nie przypuszczam, żeby ci ludzie wierzyli w to, co mówią – wydaje się chwilami, że używają takich argumentów jedynie dla obrony swojego stanowiska.

Z kolei w ocenie niektórych instytucji tradycje środowisk łowieckich są tak głęboko zakorzenione w naszej kulturze, że nie powinno się w nie ingerować tak, jak miało to miejsce w 2018 roku, kiedy zakazano nieletnim udziału w polowaniach. Taki punkt widzenia prezentuje m.in. Instytut Analiz Środowiskowych.

„Łowiectwo w naszej kulturze i historii zawsze zajmowało doniosłe miejsce. Nasi przodkowie, w tym opiewający myślistwo poeci z narodowym wieszczem na czele, zapewne przewracali się grobie, kiedy trzy lata temu Prawo łowieckie zostało zdemolowane przez polityków. Instytut Analiz Środowiskowych nie ustępuje w działaniach, aby te niekorzystne zmiany odwrócić. Staramy się rzetelnie informować społeczeństwo, że prawdziwe łowiectwo, tak samo jak leśnictwo, polega na zrównoważonym korzystaniu z zasobów przyrody” – czytamy na stronie fundacji.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Gross 30.09.2022 22:46
W Polsce wszystkie zwierzęta dziko żyjące powinny być pod całkowitą ochroną.

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama