Pod wskazane miejsce natychmiast został wysłany patrol policji. Zastał tam opla i jego kierowcę, którym był 41-letni tomaszowianin. Mężczyzna doznał powierzchownych obrażeń ciała, dlatego został przewieziony do szpitala.
Zgłoszenie potwierdziło się w 100 procentach. Kierowca był pijany. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a za jazdę w stanie nietrzeźwości zostanie sporządzony przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu.
41-latkowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 15 lat oraz świadczenia pieniężne od 5 do 60 tysięcy złotych - podaje sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska z Komendy powiatowej policji w Tomaszowie Lubelskim.
Napisz komentarz
Komentarze