Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 20:30
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Kiedy do twoich drzwi puka policja... i dowiadujesz się, że córka otarła się o śmierć.

Zdrowie i ludzkie życie to dar jedyny w swoim rodzaju. O jego wadze dowiadujemy się zazwyczaj w momencie próby. Jak bardzo chce się żyć, może wiedzieć tylko ktoś, kto otarł się o śmierć w wieku 16 lat. Tak, jak Oliwia.
Kiedy do twoich drzwi puka policja... i dowiadujesz się, że córka otarła się o śmierć.

Autor: nadesłane

- Moja córka zawsze była spragniona życia. Zawsze ruchliwa i żywiołowa. Miała nietypową pasję. Uwielbiała „dłubać” przy samochodzie ze swoim tatą. Zawsze miała jakieś zajęcie – wspomina pani Marzena. 

Mama Oliwii doskonale pamięta moment, kiedy u drzwi ich mieszkania w gminie Rejowiec pojawiła się policja. To było prawie miesiąc temu. Ta chwila niepewności, jakby niedowierzania, przeszyła jej matczyne serce niczym sztylet. 

- Pamiętam te kilka zdawkowych wyjaśnień. „Oliwia miała wypadek samochodowy. Ma poważne obrażenia” - usłyszałam. Kiedy do twoich drzwi puka policja, która ma do przekazania taką wiadomość, zapadasz się – wspomina mama poszkodowanej nastolatki.

Jesień, zmrok, zamglona droga. Kto by przypuszczał, że dla żywiołowej dziewczyny będzie drogą, która zmieni w jej życiu wszystko. Nie prowadziła, podróżowała na tylnym siedzeniu jako pasażerka. Ostatnie chwile przed wypadkiem. Rozmowa, radość, śmiechy młodych ludzi. Drzewo. Okazało się, że w niespodziewanym zdarzeniu najbardziej ucierpi właśnie Oliwka.

- Najpoważniejsze obrażenia dotyczą jej głowy. Nie słyszy na jedno ucho. Gałka lewego oka nie reaguje. Córka potrzebuje intensywnego leczenia i rehabilitacji – mówi pani Marzena.

Pierwsza informacja lekarzy była jak wyrok. „Pani córka ma urazowy obrzęk mózgu, krwotok nadtwardówkowy, złamaną szczękę, złamany lewy oczodół, złamaną kość skroniową, liczne złamania kości czaszki, złamany obojczyk. Nie słyszy na lewe ucho i występuje brak ruchomości gałki ocznej” - słuchała suchych wyliczeń pogrążona w bólu kobieta. 

- Dla mnie jako matki obraz córki zawiniętej w bandaże był nie do zniesienia. Serce rozpadało się w kawałki, kiedy widziałam Oliwkę podłączoną do aparatury, posiniaczoną – relacjonuje mama dziewczyny.

Właściwie rodzina żyje teraz z dnia na dzień. Nie planuje. Nie wiedzą, co dalej. 

-Na razie poprawiło się o tyle, że córka zaczyna sama siadać i jest w stanie przejść samodzielnie kilka kroków. Jednak to, co nas bardzo martwi, to jej lewe oko. W ogóle nie reaguje na obraz – gałka oczna nie przemieszcza się wraz z rozglądaniem na boki. Poza tym Oliwka nie słyszy na lewe ucho. Ma silne bóle głowy. Nie pamięta samego wypadku, nie wie co się wydarzyło i wciąż dopytuje o szczegóły. Czuwamy przy niej wraz z mężem nieustannie.

Kiedy twoje zdrowie i życie ktoś chce przeliczać na złotówki, zaczyna brakować sił. Tylko tyle warte jest życie? Kilkanaście tysięcy? Na tyle wycenia się człowieka, który tyle jeszcze może dać, tyle wypracować, tyle dobra zdziałać. 

- Wiemy, że dalsze leczenie będzie trwało jeszcze bardzo długo. Nie wiadomo, co z okiem i uchem. Czy będę potrzebne jakieś dodatkowe zabiegi, operacje? Wiemy już jednak, że to wszystko będzie sporo kosztować. Rozeznaliśmy się cenach i wygląda to tak, że sama rehabilitacja (ta domowa, czy w formie wyjazdowego turnusu) jest bardzo droga. Nigdy nie spodziewalibyśmy się, że jeden taki turnus wycenia się w klinice rehabilitacyjnej na kilkanaście tysięcy złotych – nie kryje smutku kobieta. 

Takie są fakty. Takie reguły gry panują we współczesnym świecie. Mimo wszystko jednak istnieje przecież rzesza dobrych serc, które chcą nieść otuchę i podnieść, kiedy życie wali się na głowę. Wierzy w to Oliwka i jej rodzina. 

Jak można pomóc? Na rzecz Oliwii została uruchomiona zbiórka środków. Dowolną kwotę można wpłacić za pośrednictwem portalu Zrzutka: https://zrzutka.pl/3v7kr5

Pomóżmy. By brak środków nie okazał się przeszkodą w ratowaniu zdrowia i życia...



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

Reklama
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama