Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 11:47
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Klimat Zamojszczyzny przyciąga piłkarzy

Dominik Karaszewski pasjonuje się „najciekawszą ligą świata” do tego stopnia, że regularnie przybywa na Zamojszczyznę z Warszawy, w której pracuje i mieszka już prawie pięć lat. – Wiem, po co tu przyjeżdżam. I nie są to pieniądze. Czasem muszę dokładać do tego „interesu”, ale za to mam okazję wyrwać się z wielkiego miasta, wypocząć, spotkać się z rodziną i znajomymi, a także zagrać w lidze, która jest niezwykle fascynująca – mówi napastnik Unii Hrubieszów.
Klimat Zamojszczyzny przyciąga piłkarzy
Piłka nożna to jednak tylko jedna z atrakcji, którą Karaszewskiego kusi Zamojszczyzna.

Od blisko pięciu lat Dominik Karaszewski mieszka i pracuje w Warszawie. Mógłby grać w którymś z tamtejszych klubów, a w IV lidze, czy niższych klasach rozgrywkowych, jest ich w stolicy mnóstwo. Woli przyjeżdżać na Zamojszczyznę. Wybiera jednak kluby z takich miejscowości, które nie leżą na trasie z Warszawy do jego rodzinnego Zamościa. Trzy lata występował w Victorii Łukowa, potem przez sezon był piłkarzem Błękitnych Obsza, a w rundzie jesiennej obecnych rozgrywek strzelał gole dla Unii Hrubieszów. 

– Utrzymuję dobre relacje z KTS Weszło i kilkoma innymi warszawskimi klubami, jednak zamojski klimat mnie przyciąga. Na Zamojszczyźnie czuję się najlepiej. Trenerzy i działacze z okolicznych klubów mnie doceniają. Mam poczucie, że jestem potrzebny drużynom, w których gram. Zachowuję dobre stosunki z wszystkimi swoimi byłymi zespołami. Zwłaszcza miło wspominam grę w Victorii, współpracę z trenerem Markiem Hyzem i świętej pamięci prezesem Krzysztofem Hyzem. Zawsze, jak przebywam w pobliżu Łukowej, zapalam świeczkę na grobie pana prezesa – mówi Karaszewski.

Piłka nożna to jednak tylko jedna z atrakcji, którą Karaszewskiego kusi nasz region. 

– Wiem, po co tu przyjeżdżam. I nie są to pieniądze. Czasem muszę dokładać do tego „interesu”, ale za to mam okazję wyrwać się z wielkiego miasta, wypocząć, spotkać się z synem, rodziną i znajomymi. W Warszawie można zarobić trochę kasy. Można się pobawić. Ale trzeba z niej uciekać, jeśli chce się „zresetować”, zrelaksować, nabrać sił – tłumaczy.

Najbliżej byłoby mu do Hetmana. W Zamościu się wychował, w tym mieście ma najbliższą rodzinę. Piłkarskiego abecadła uczył się w AMSPN Hetman. Klub ten reprezentował w trzecioligowych rozgrywkach. 

– Latem rozmawiałem z kilkoma chłopakami z Zamościa, grającymi w okolicznych klubach. Chcieliśmy pomóc Hetmanowi po spadku z IV ligi, ale chyba nikt z tego klubu nie był nami zainteresowany. Ja nie otrzymałem żadnej oficjalnej, konkretnej propozycji z tego klubu. Doszły mnie słuchy, że Hetman chciał pozyskać tylko takich zawodników, którzy mogliby regularnie uczestniczyć w treningach. Swego czasu Hubert Czady grał w Hetmanie, w III lidze, a przyjeżdżał z Warszawy tylko na piątkowe treningi. Wtedy działacze zamojskiego klubu mieli ludzkie podejście do zawodników. W ostatnim czasie lokalne kluby typu Victoria były profesjonalniej zarządzane niż Hetman. Gdyby ktoś z tego klubu poważnie nas potraktował, gdyby w tym klubie panowała odpowiednia atmosfera, to razem z innymi chłopakami grałbym dla Zamościa z pełnym zaangażowaniem. Gryzłbym trawę na boisku, żeby tylko Hetman wygrywał. Z kilkoma chłopakami byliśmy w stanie dopłacać do swoich przyjazdów do Zamościa, by Hetman nie miał takich problemów kadrowych – przekonuje piłkarz Unii.

Do tej pory Karaszewski przyjeżdżał z Warszawy tylko na mecze. Rzadko uczestniczył w piątkowych treningach zespołów, w których występował. Nikt nigdy nie robił z tego problemu. 

– Dbam o formę. Jestem dogadany z jednym z warszawskich klubów. Z nim trenuję, jeśli tylko mogę. Boisko dokładnie weryfikuje to, jak się przygotowałem do meczów. Jeśli jakiś klub składa mi propozycję, to na starcie uprzedzam, jak wygląda moja sytuacja – że mogę trenować tylko w piątki, albo wcale. Większość klubów na to idzie. I nikt na tym nie stracił, bo w każdym zespole, w którym grałem, dojeżdżając z Warszawy, trochę goli strzeliłem. Zresztą, jak jestem w słabszej formie, to nie mam problemów z siedzeniem na ławce rezerwowych. Nigdy nie umawiałem się na grę tylko w wyjściowym składzie. Ważne jest podejście. Trzeba mieć odpowiednią motywację i zasuwać na boisku od pierwszej do ostatniej minuty, jak reprezentanci Maroko na mundialu. Chłopaki z Hetmana trenują codziennie. I jaki był tego efekt? Widać po tabeli. Jak na stadionie w Hrubieszowie wychodzili na mecz z nami, to mieli spuszczone głowy, jakby szli na ścięcie, bez wiary w możliwość odniesienia sukcesu. Wiedzieliśmy, że ich ogramy. Zastanawialiśmy się nie na tym, czy damy radę wygrać, tylko ile goli strzelimy. Oni trenowali każdego dnia, my widzieliśmy się na treningach czasami, a jednak spuściliśmy im łomot. W takiej lidze, jak klasa okręgowa, nie trzeba tyle trenować, by dobrze grać i osiągać niezłe wyniki – tłumaczy Karaszewski.

O swoim podopiecznym trener Waldemar Kogut wypowiada się w samych superlatywach. 

– On nie musi dużo biegać na boisku. Wystarczy, że trzy razy dostanie piłkę w pobliżu bramki przeciwnika, a strzeli dwa gole. To typowy lis pola karnego. Zaskoczył mnie i działaczy, bo zgodził się u nas grać na przystępnych, jak na tej klasy piłkarza, warunkach. Być może od stycznia będzie pracował zdalnie w Zamościu. A że ja podjąłem niedawno pracę w tym mieście, to być może po Nowym Roku będziemy razem dojeżdżali do Hrubieszowa – mówi szkoleniowiec Unii.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jak to możliwe? 23.12.2022 17:20
Czyli w lidze okręgowej w sporcie drużynowym można nie trenować, albo trenować indywidualnie i przyjeżdżać na mecze. A to ciekawe. No jeszcze można rozgrzać się na fb.

PO to dno 21.12.2022 11:39
też łgarstwa na temat Hetmana

PO to dno 21.12.2022 11:39
też łgarstwa na temat Hetmana

PO to dno 21.12.2022 11:39
też łgarstwa na temat Hetmana

PO to dno 21.12.2022 11:39
też łgarstwa na temat Hetmana

PO to dno 21.12.2022 11:39
też łgarstwa na temat Hetmana

PO to dno 21.12.2022 11:39
też łgarstwa na temat Hetmana

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Jest jednak pewna różnica. Konflikty z Ukraińcami za ostatnie 200 lat: Wołyń, wojna 1919. Konflikty z Rosją za ostatnie 200 lat: wsadzenie marionetkowego rządu Bieruta i 40 lat gospodarczego pasożytnictwa, masowe gwałty i rabunki dokonywane przez czerwonoarmistów, przyczółek Czerniakowski (żołnierze Berlinga zostali wysłani na pewną śmierć), 17 września, mord w Katyniu, deportacje do Kazachstanu, Obława Augustowska, krwawe stłumienie akcji Burza, wymordowanie obrońców Grodna, tzw. "proces szesnastu", tzw. Tragedia Górnośląska (1945), operacja polska NKWD, wojna 1920, zsyłki na Sybir, ponad sto lat wynarodowiania, krwawe stłumienie powstania styczniowego i listopadowego.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:46Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Da, da, tavarisz. Jak zawsze zły zachód sprowokował miłującą pokój Rosję. Dziwne tylko, że za każdym razem, to ruskie czołgi wjeżdżają pierwsze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:15Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: XxlTreść komentarza: Tera może do kryminalnej wezmo....?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 22:12Źródło komentarza: Zamość: Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanegoAutor komentarza: O kulach jeszcze lepiej.Treść komentarza: .Data dodania komentarza: 21.11.2024, 20:10Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: HenioTreść komentarza: Jak to urzędnicy, myślę tylko o sobie, mamy 21 wiek a problem jest ten sam, znieczulica.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 19:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: TrgdTreść komentarza: Rozumiem, że za stworzenie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym prawo jazdy zostało zatrzymane i wystawiono skierowanie na powtórny egzamin?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 17:21Źródło komentarza: Nigdy nie rób tak na drodze ekspresowej! GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze [VIDEO]
Reklama