Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 11:57
Reklama
Reklama

Makabra. Ojciec miał udusić roczną dziewczynkę. Matka pozwalała mu znęcać się nad nią

Roczne dziecko nie żyje. Córeczkę miał zabić jej własny ojciec. Prokuratura przedstawiła zarzuty rodzicom. Ojciec dziecka usłyszał zarzut zabójstwa.

Ta sprawa wstrząsnęła całą Polską. 1 stycznia do jednego z domów w Wejherowie (woj. pomorskie) zostało wezwane pogotowie. Ratownicy medyczni zobaczyli w łóżeczku ciało dziecka. To była roczna dziewczyna. Na ciele miała liczne siniaki.

Na początku nikt nie chciał przesądzać, co mogło się wydarzyć za zamkniętymi drzwiami mieszkania tej rodziny.

– Zaplanowana jest sekcja zwłok. Będziemy wyjaśniać, co się stało – mówiła ostrożnie prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. 

Ale już kilka godzin później zaczęły się potwierdzać najgorsze przypuszczenia. Te najgorsze z najgorszych...

Sekcja zwłok potwierdziła gwałtowne uduszenie

Prokuratura Rejonowa w Wejherowie... – W oparciu o zebrany materiał dowodowy prokurator przedstawił zarzuty obojgu rodzicom dziecka – poinformowała prokurator Wawryniuk.

Zdaniem śledczych 29-letnia matka znęcała się na córką i ułatwiała to 41-leniemu ojcu dziewczynki. I to on właśnie usłyszał zarzut zabójstwa dziecka w zamiarze bezpośrednim oraz fizycznego znęcania się nad roczną córką.

Rodzice przyznali się do znęcania nad dzieckiem. Mężczyzna nie przyznał się jednak do zabójstwa.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

– Po czynnościach z udziałem podejrzanych prokurator podjął decyzję o skierowaniu do sądu wniosków o tymczasowe aresztowanie – dodała prokurator Wawryniuk.

Jeżeli zarzuty się utrzymają, to znęcania się nad „pokrzywdzonym nieporadnym z uwagi na wiek” zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8. Za zabójstwo grozi nawet dożywocie.

Nie ma żadnych wątpliwości, co do przyczyn śmierci dziewczynki. Sekcja zwłok wykazała, że było to gwałtowne uduszenie.

Rodzina niewydolna wychowawczo

Kiedy dochodzi do takiej tragedii, zawsze pojawia się pytanie: a gdzie była opieka społeczna?

Wiadomo, że rodzina była „niewydolna wychowawczo” i miała wyznaczonego kuratora sądowego i asystenta rodziny. Matka dziewczynki jest niepełnosprawna intelektualnie, a jej partner, ojciec dziecka, pracował za granicą.

W ubiegłym roku Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wejherowie skierował do Sądu Rejonowego w Wejherowie wniosek w sprawie rodziców rocznej dziewczynki. Dlaczego wtedy nikt nie podjął potrzebnych działań?

– Wniosek był skierowany ze względu na dobro dziecka, a rodzina została uznana za rodzinę niewydolną wychowawczo – przyznał sędzia Grzegorz Kachel, wiceprezes Sądu Rejonowego w Wejherowie. – Ale nie był to wniosek o pozbawienie władzy rodzicielskiej.

Pierwszy wniosek wpłynął do sądu 9 czerwca 2022 roku. Sześć dni później sąd wszczął sprawę z urzędu.

– Udzielono wówczas zabezpieczenia w postaci ustanowienia kuratora sądowego do czasu zakończenia postępowania – tłumaczył wiceprezes.

Bo dziecko spadło z kanapy

Kurator miał odwiedzać rodzinę przynajmniej raz na 2 miesiące i przygotować sprawozdania z wizyty. Takie dokumenty powstawały, a na początku grudnia odbyła się rozprawa.

– Ustanowiono wówczas stały nadzór kuratora sądowego nad sposobem sprawowania władzy rodzicielskiej, ponadto zobowiązano rodziców do stałej współpracy z asystentem rodziny – poinformował sędzia Grzgorz Kachel.

Jednocześnie policja założyła tzw. Niebieską Kartę. To znak, że w tym domu działy się bardzo złe rzeczy. 

– Wynikało to z tego, że u dziecka zauważono zasinienie – ujawnił sędzia. – A matka dziecka tłumaczyła, że dziewczynka spadła z kanapy.

– Nie potwierdziło się natomiast doniesienie o przemocy w rodzinie – zaznaczył wiceprezes sądu. I dodał, że policja nie interweniowała w tej rodzinie w związku z przemocą domową.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy Goldsun - Fundacja Czysta Dotacja
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Jest jednak pewna różnica. Konflikty z Ukraińcami za ostatnie 200 lat: Wołyń, wojna 1919. Konflikty z Rosją za ostatnie 200 lat: wsadzenie marionetkowego rządu Bieruta i 40 lat gospodarczego pasożytnictwa, masowe gwałty i rabunki dokonywane przez czerwonoarmistów, przyczółek Czerniakowski (żołnierze Berlinga zostali wysłani na pewną śmierć), 17 września, mord w Katyniu, deportacje do Kazachstanu, Obława Augustowska, krwawe stłumienie akcji Burza, wymordowanie obrońców Grodna, tzw. "proces szesnastu", tzw. Tragedia Górnośląska (1945), operacja polska NKWD, wojna 1920, zsyłki na Sybir, ponad sto lat wynarodowiania, krwawe stłumienie powstania styczniowego i listopadowego.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:46Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Da, da, tavarisz. Jak zawsze zły zachód sprowokował miłującą pokój Rosję. Dziwne tylko, że za każdym razem, to ruskie czołgi wjeżdżają pierwsze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:15Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: XxlTreść komentarza: Tera może do kryminalnej wezmo....?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 22:12Źródło komentarza: Zamość: Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanegoAutor komentarza: O kulach jeszcze lepiej.Treść komentarza: .Data dodania komentarza: 21.11.2024, 20:10Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: HenioTreść komentarza: Jak to urzędnicy, myślę tylko o sobie, mamy 21 wiek a problem jest ten sam, znieczulica.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 19:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: TrgdTreść komentarza: Rozumiem, że za stworzenie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym prawo jazdy zostało zatrzymane i wystawiono skierowanie na powtórny egzamin?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 17:21Źródło komentarza: Nigdy nie rób tak na drodze ekspresowej! GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze [VIDEO]
Reklama