Od jakiegoś czasu serwisy internetowe straszą powrotem zimy. I to miał być nagły oraz dotkliwy powrót, bo mowa była nie tylko o śniegu, ale także o silnym mrozi. Alarmistyczne komunikaty wskazywały, że temperatura może spaść nawet do minus 20 stopni Celsjusza.
Ale do tych informacji należało podchodzić ostrożnie, bo sam IMGW przedstawiał bardziej stonowane prognozy. Owszem, śnieg ma padać i ma przyjść mróz, ale raczej w Karpatach. To nadal aktualne, ale pogoda się zmienia.
Eksperci dziś przewidują, że po weekendzie zima faktycznie może nadejść. Już teraz IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, obfitymi opadami śniegu i zawiejami śnieżnymi. Alert jednak dotyczył województw pomorskiego i zachodniopomorskiego.
Co do śniegu, to sporo ma go spaść na terenach górskich - w południowych powiatach małopolskiego i śląskiego. Mowa o 10 – 20 cm białego puchu.
To przewidywania na najbliższe dni, a po weekendzie sytuacja ma się zmienić. W całym kraju ma być zimniej. Od drugiego tygodnia lutego ma nad Polskę nadejść antycyklon znad Rosji. To on przyniesie mróz.
Prognozy na najbliższe dni pokazują, że już w weekend w północno-wschodniej części kraju będzie mróz. W kolejnych dniach będzie rozlewał się na pozostałe regiony. Na początku przyszłego tygodnia temperatury sięgające minus 20 stopni są możliwe.
Napisz komentarz
Komentarze