Wczoraj do dyżurnego biłgorajskiej komendy zgłosił się 37-latek, który oznajmił, że został oszukany podczas transakcji internetowej. Z jego zawiadomienia wynikało, że w Internecie, na portalu ogłoszeniowym znalazł ofertę dotyczącą sprzedaży ciągnika rolniczego marki Kubota. Cena wydawała mu się bardzo atrakcyjna, dlatego też zainteresował się ofertą i telefonicznie skontaktował ze sprzedawcą.
Mężczyzna na wskazane przez konto wpłacił zaliczkę w kwocie 400 zł i umówił się, że przyjedzie po odbiór ciągnika, który miał znajdować się pod podanym mu adresem. Kiedy dwa dni później, wraz ze znajomym pojechał po odbiór pojazdu pokonując prawie 300 km w jedną stronę, okazało się, że pod wskazanym adresem mieszka zupełnie ktoś inny. Kiedy próbował kontaktować się ze sprzedającym, ten nie odbierał telefonów.
Policja apeluje o rozwagę podczas transakcji internetowych. Przed podjęciem decyzji o zakupie sprawdźmy wiarygodność sprzedawcy. Decydujmy się na zapłacenie za towar przy odbiorze, szczególnie jeśli mamy zapłacić większą kwotę pieniędzy.
Biłgoraj: Wpłacił zaliczkę i pojechał 300 km po ciągnik. Wrócił z kwitkiem
37-latek znalazł na portalu ogłoszeniowym ofertę sprzedaży ciągnika rolniczego. Wpłacił zaliczkę i dwa dni później pojechał po ciągnik. Po 300 kilometrowej podróży na miejscu okazało się, że adres z ogłoszenia był fałszywy, a kontakt ze sprzedającym się urwał.
- 27.03.2023 17:00
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze