Manifestacja ma być m.in. wyrazem sprzeciwu wobec ustawy antyaborcyjnej, która - zdaniem organizatorów - mogła przyczynić się do śmierci Doroty z Nowego Targu.
- Na oddział trafiła z bezwodziem. Zamiast leczyć Dorotę i ratować ją przed sepsą, pielęgniarki kazały jej leżeć z nogami w górze, bo to miało pomóc przywrócić wody płodowe. Dorota skarżyła się na ból głowy, a wskaźniki świadczące o stanie zapalnym w organizmie rosły. Zaczęły się wymioty. Leżąc z nogami w górze Dorota spędziła ostatnie doby swojego życia - pisze Agnieszka Klimczuk, jedna z organizatorek protestu w Zamościu.
- Zobacz zdjęcia: Protest "Ani Jednej Więcej" w Zamościu
Protest Ani Jednej Więcej w Zamościu rozpocznie się o godzinie 18.
Napisz komentarz
Komentarze