Budowa chodnika przy ulicy Bagiennej wzbudza skrajne emocje. Wydawałoby się, że taka inwestycja nie może nie zadowolić mieszkańców. A jednak. Gdy władze powiatu, we współpracy z samorządem miasta Biłgoraja, pozyskały środki na realizację inwestycji i są o krok od podpisania umowy na dofinansowanie, mieszkańcy mówią "weto". Nie chcą inwestycji w bliskiej odległości swoich domów. Napisali petycję, w której wyrazili swoje niezadowolenie. Podpisało się pod nią 21 osób. Podkreślali, że inwestycja m.in. naruszy ich prywatność, spowoduje zatrzymanie wód opadowych oraz ograniczy możliwość parkowania samochodów przed posesjami.
Konsensusu nie było
12 lipca w sali konferencyjnej Urzędu Miasta Biłgoraja odbyło się spotkanie władz starostwa oraz miasta z mieszkańcami, którzy wysłuchali argumentów „za” i „przeciw” budowie chodnika. Dyskusja była gorąca. Do konsensusu nie doszło. Zarówno strona zwolenników, jak i przeciwników chodnika nie odpuściła.
Kilka dni po spotkaniu do władz powiatu wpłynęła kolejna petycja. Tym razem zwolenników inwestycji. Tych jest znacznie więcej bo aż 169 osób.
– Apelujemy do władz o wykonanie tak potrzebnej inwestycji. Z każdym rokiem na tym obszarze wzrasta liczba osób korzystających z drogi. Są to zarazem mieszkańcy osiedla Bagienna, jak również mieszkańcy całego miasta i powiatu. Fakt ten powoduje nieustanne natężenie ruchu samochodowego, który w ostatnich latach, również za przyczyną otwarcia przejazdu na obwodnicę północną, zwiększył się kilkukrotnie – twierdzą mieszkańcy.
Dodają, że oprócz samochodów ulicą tą codziennie podążają piesi – dorośli i dzieci, którzy zmierzają do szkoły, pracy, sklepu, kościoła czy przystanku autobusowego mieszczącego się przy ulicy Lubelskiej. Zwolennicy inwestycji stwierdzają, że dodatkowo drogą poruszają się rowerzyści, dla których jednoślad jest jedynym środkiem transportu.
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
– Niejednokrotnie mieszkańcy Osiedla Bagienna byli świadkami jak samochody, pomimo ograniczeń prędkości, przekraczają ją, co było bezpośrednim zagrożeniem zdrowia i życia przechodniów. Być może statystyki policyjne w pełni nie odzwierciedlają problemu, gdyż szybka prędkość pojazdu nie pozwala zobaczyć numeru rejestracyjnego samochodu. Życie ludzkie i bezpieczeństwo w tej kwestii jest najważniejsze – twierdzą.
Dodają, że zadaniem samorządu jest ochrona dzieci oraz osób starszych przed zagrożeniami drogowymi, których efektem niejednokrotnie jest śmierć albo trwałe kalectwo. – Nie może być tak, że 21 osób niezadowolonych z inwestycji będzie decydować o bezpieczeństwie – twierdzą.
Sprawą zajęli się radni powiatowi. 20 lipca głosowali nad obiema petycjami. Uznali się inwestycja jest potrzeba. – Większość mieszkańców była za budową chodnika. Jest on bardzo potrzebny – mówił Marcin Kulig, przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu Biłgorajskiego.
Przy ulicy Bagiennej w Biłgoraju ma powstać sześćset metrów chodnika wraz z drogą dla rowerzystów. Środki na ten cel mają pochodzić z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Szacowana wartość inwestycji to około 1 mln zł. Zadanie ma być współfinansowane również przez miasto Biłgoraj.
Napisz komentarz
Komentarze