Na koniec roku tomaszowski szpital pochwalił się, że uzyskał prestiżowe miano „Szpitala bez bólu” potwierdzone nadaniem certyfikatu. Taki tytuł nadawany jest przez Polskie Towarzystwo Badania Bólu, Polskie Towarzystwo Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Polskie Towarzystwo Ginekologiczne, Towarzystwo Chirurgów Polskich i Polskie Towarzystwo Ortopedyczne i Traumatologiczne. Jest ważny trzy lata i stanowi dowód na to, że szpital lub oddział szpitala spełnia najwyższe standardy jakościowe w zakresie uśmierzania bólu pooperacyjnego i leczenia bólu przewlekłego związanego z chorobą podstawową.
Tomaszowski szpital, żeby dostać certyfikat, musiał spełnić odpowiednie kryteria. Wśród nich było przeszkolenie personelu z zakresu oceny i leczenia bólu przewlekłego (to konieczność dla oddziałów niezabiegowych) i z zakresu uśmierzania ostrego bólu pooperacyjnego (do tego zobligowane są oddziały zabiegowe). W szkoleniu musieli uczestniczyć lekarze i pielęgniarki. Ponadto konieczne było prowadzenie monitoringu natężenia bólu oraz leczenia bólu u wszystkich pacjentów na oddziale, informowanie pacjentów o możliwości i metodach uśmierzania i leczenia bólu, monitorowanie ewentualnych działań niepożądanych zastosowanego leczenia i odnotowywanie wszystkiego. O tym, czy personel spełnia warunki do przyznania certyfikatu, decydowała grupa ekspertów po kontroli.
PRZECZYTAJ TEŻ: Co się stało w szpitalu „papieskim”? W mieście krąży plotka, a policja i prokuratura zajęły się śmiercią pacjentki
Lecznica, którą kieruje dyrektor Dariusz Gałecki, starała się o certyfikat dla całego szpitala, ale nie wszędzie spełniła kryteria. Dlatego przyznany tytuł dotyczy wyłącznie oddziałów zabiegowych. Na razie, bo jak zapewnia dyr. Gałecki, będzie dążyć do tego, żeby to dotyczyło całości.
Zdradza też, że jest już blisko tego, by wprowadzić znieczulenia przy porodach.
– Właściwie bylibyśmy już na to gotowi, ale pozostaje kwestia obstawy anestezjologicznej. Pielęgniarkę mogą zastąpić położne, jednak musimy mieć anestezjologa. Myślę, że realnym terminem, gdy zaczniemy stosować u pacjentek znieczulenia, będzie połowa tego roku – mówi Dariusz Gałecki.
Przypomnijmy, że SP ZOZ posiada również akredytację Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Znajduje się tym samym na liście 190 najlepszych szpitali.
Napisz komentarz
Komentarze