Właściciel poloneza musi naprawdę kochać swoje auto. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że za taki tuning stracił dowód rejestracyjny.
27 lipca policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie patrolowali ulicę Krochmalną. Wielkie musiało być ich zdziwienie, gdy zobaczyli poloneza, którym kierował 23-latek.
Poczciwy stary "poldek" to dzisiaj rzadki widok na polskich drogach, ale taki egzemplarz jak ten? To już zupełny ewenement. Policjantów kwestie estetyczne jednak nie interesowały.
- Auto miało oklejone na żółto światła przednie, ciemne kierunkowskazy i dodatkową nakładkę do zderzaka. Jednak największe zdziwienie funkcjonariuszy wywołał widok wystającej rury wydechowej w kształcie serca - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Kierujący od razu został zatrzymany do kontroli. W trakcie czynności policjanci z uwagi na stan techniczny zatrzymali dowód rejestracyjny oraz nałożyli na 23-letniego mieszkańca Lublina mandat karny w kwocie 300 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze