Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 12:15
Reklama
Reklama

Jarosław Kaczyński mówił o bezpieczeństwie na granicy

Do Kodnia na Lubelszczyźnie przyjechał wicepremier Jarosław Kaczyński. Na terenie w pobliżu granicy mówił o bezpieczeństwie państwa. Wskazał, że rozbudowywana będzie bariera wzdłuż linii granicznej, odpowiednie zabezpieczenia zostaną też umiejscowione wzdłuż rzeki Bug.
Jarosław Kaczyński mówił o bezpieczeństwie na granicy
Do Kodnia przyjechał wicepremier Jarosław Kaczyński. Na terenie w pobliżu granicy mówił o bezpieczeństwie państwa. Wskazał, że rozbudowywana będzie bariera wzdłuż linii granicznej, odpowiednie zabezpieczenia zostaną też umiejscowione wzdłuż rzeki Bug

Autor: nadesłane

Jak wskazuje wicepremier Jarosław Kaczyński, głównym zadaniem państwa jako organizacji, która jednoczy naród, jest ochrona bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa w każdym wymiarze, tzn. bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego.

- W tym przypadku chodzi o bezpieczeństwo zewnętrzne, o bezpieczeństwo naszych granic. Obecne rządy Zjednoczonej Prawicy, Prawa i Sprawiedliwości stawiają tę sprawę jako priorytetową. Uważają, że realizacja tego zadania jest dzisiaj czymś szczególnie ważnym. Można powiedzieć, że tak ważnym, że jest to stawiane na pierwszym miejscu - podkreślił Jarosław Kaczyński.

Dodał, że rządy Zjednoczonej Prawicy są przeciwieństwem ich poprzedników, którzy ograniczali polskie siły zbrojne, a także siły o charakterze policyjnym, różnych odmian.

Umacniają granicę

- W szczególności redukowali polskie siły na wschód od Wisły. Czyli na terenach, które w przeciągu ostatnich dziesięcioleci, przynajmniej potencjalnie, były zagrożone i które według pewnych koncepcji obrony wschodniej flanki NATO, miały być po prostu opuszczone. Miały być oddane przeciwnikowi, a dopiero później miał być kontratak i ich odzyskanie - przekazuje wicepremier. Zwraca też uwagę, że można sobie dziś wyobrazić co by się działo, na podstawie tego, co wydarzyło się na okupowanych terenach Ukrainy, co niestety dalej ma miejsce. 

- Zmieniliśmy tę koncepcję całkowicie. Zmieniliśmy ją pod kątem militarnym, odbudowujemy tutaj jednostki wojskowe. Tworzymy nowe. W tej chwili powstaje najnowsza - 6 dywizja. Nasza armia, która składała się wcześniej tylko z trzech dywizji będzie ich miała sześć. Z czasem powstanie też dywizja zapasowa. Jednocześnie umacniamy granicę, w innym tego słowa znaczeniu - mówi Jarosław Kaczyński.

Zauważa, że chodzi o działania takie jak budowa ogrodzenia na granicy, jak budowa różnego rodzaju urządzeń elektrycznych, które mają ułatwić chronienie granicy. Dodaje, że ważna była akcja, która fizycznie powstrzymała atak, który zorganizował Łukaszenka, niewątpliwie z poparciem Putina.

- Atak, który obecnie w słabszej postaci trwa przez cały czas, a który może się w każdej chwili zaostrzyć i przybrać inny charakter. To znaczy być związany z obecnością wagnerowców. Tutaj, niedaleko stąd ( Kodeń - przyp. red.) oni ćwiczą, pewnie 3-4 kilometry od tego miejsca. My chcemy powiedzieć jasno, że robimy wszystko, co trzeba i to jest wystarczające żeby ewentualne prowokacje czy jakieś agresywne przedsięwzięcia, groźniejsze niż te poprzednie odeprzeć - zapewnił Jarosław Kaczyński.

Wskazał, że jeśli chodzi o dalszą perspektywę, co oznacza miesiące i pojedyncze lata, a nie jakiś dłuższy okres, rząd ma zamiar rozbudować tzw. płot wzdłuż granicy, on ma objąć wszystkie te miejsca, gdzie jeszcze go w tej chwili nie ma, i gdzie nie ma przeszkody wodnej jak Bug. Rzeka Bug też ma być na różne sposoby dodatkowo zabezpieczona.

Zabezpieczenia konieczne

- Granica w tym momencie stała się tak niebezpieczna, że te zabezpieczenia są niewątpliwie konieczne. W tym momencie warto zastanowić się dlaczego nasi poprzednicy czynili to, o czym już tutaj mówiłem. Dlaczego osłabiali tę granicę. Często mówi się tutaj o naiwności. Nie sądzę, żeby to była naiwność, to była potrzeba realizowania żądań Niemiec, które chciały być w bardzo dobrych stosunkach z Rosją. Polityka Tuska to była polityka pełnego podporządkowywania się, także z powodów osobistych. Chodziło o zrobienie europejskiej kariery - zaznaczył wicepremier. 

Przypomniał też aferę z nagraniami, z dwóch warszawskich restauracji. - W jednej rozmów padają słowa, że Tusk chce być dużym misiem. Chodzi o to, że chciał zająć wysokie stanowisko w Unii Europejskiej. To zależało od Niemiec. Był gotowy zrobić wszystko, nawet w oczywisty sposób szkodzić własnemu krajowi żeby tylko to stanowisko uzyskać. Jego odpowiedzialność za operację osłabiania Polski jest oczywista i osobista. Teraz i przed wyborami trzeba o takich sprawach mówić - podkreślił polityk. Zapewnił, że rozbudowa polskiej armii i umocnienie polskiej granicy będzie trwało. Wskazał, że polska armia w niedługim czasie, jeśli chodzi o siły lądowe, będzie najsilniejsza na europejskim kontynencie.

Być gotowym by bronić Polski

- Będzie podstawą obrony całej wschodniej flanki NATO. Już wielkiej mierze jest tą podstawą. Mamy sojuszników. Sojusze będziemy podtrzymywać i na wszelkie sposoby umacniać, ale należy pamiętać o tym, że sojusznicy bronią tych, którzy sami potrafią się bronić. Gdyby Ukraina, która wprawdzie nie jest w NATO, ale jest wspierana bardzo intensywnie, upadła w ciągu kilkunastu dni czy ciągu kilku miesięcy, to dzisiaj mielibyśmy tylko problem dyplomatyczny. Tak, mamy wojnę, mamy pomoc, może niedostateczną, nie takiej jakby chcieli Ukraińcy, i mają w tym rację, ale jednak pomoc. Dzięki której Ukraina, broni się skutecznie przeciw tak wielkiej potędze, jaką jest Rosja. Być może potęgę Rosji przeceniano, ale to mimo wszystko, bardzo silne  militarnie państwo. Mimo to, dużo słabsza Ukraina potrafi się bronić - stwierdził wicepremier.

Zaznaczył też, że nie trzeba się bać, trzeba być gotowym by bronić Polski.

- To jest zadanie wszystkich pokoleń, ale przede wszystkim jest to zadanie tego młodszego pokolenia, głównie młodych mężczyzn. Trzeba ich w tym kierunku kształcić i przygotowywać do tego. Przyszło nam żyć w czasach trudniejszych, niż te które były. Miejmy nadzieję, że ten okres przejdzie, że Rosja zostanie zatrzymana. I dojadą tam do władzy ludzie, którzy będą wiedzieli, że droga odbudowy imperium, to droga donikąd. To potrwa i nie będzie to łatwe. Do tego czasu musimy być ciągle gotowi, pod każdym względem i w każdym wymiarze. To co robimy, jako rząd, temu służy - podsumował wicepremier Jarosław Kaczyński.

Czytaj też:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: PO to złoTreść komentarza: taaaak. tak samo jak GeblewiczowiData dodania komentarza: 22.11.2024, 11:10Źródło komentarza: Nigdy nie rób tak na drodze ekspresowej! GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze [VIDEO]Autor komentarza: RomanTreść komentarza: patrolowali na ul. Granicznej ? Na ulicy Granicznej od kliku lat autobusy MZK zatrzymują się na zakazie.. Nie ma przystanku a ludzie wysiadają i wsiadają. I nikt nigdy tego nie widział ? Czy może patroluja ślepi ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:08Źródło komentarza: Zamość: Był poszukiwany, miał dożywotni zakaz kierowania i 4 promile, gdy został zatrzymanyAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Jest jednak pewna różnica. Konflikty z Ukraińcami za ostatnie 200 lat: Wołyń, wojna 1919. Konflikty z Rosją za ostatnie 200 lat: wsadzenie marionetkowego rządu Bieruta i 40 lat gospodarczego pasożytnictwa, masowe gwałty i rabunki dokonywane przez czerwonoarmistów, przyczółek Czerniakowski (żołnierze Berlinga zostali wysłani na pewną śmierć), 17 września, mord w Katyniu, deportacje do Kazachstanu, Obława Augustowska, krwawe stłumienie akcji Burza, wymordowanie obrońców Grodna, tzw. "proces szesnastu", tzw. Tragedia Górnośląska (1945), operacja polska NKWD, wojna 1920, zsyłki na Sybir, ponad sto lat wynarodowiania, krwawe stłumienie powstania styczniowego i listopadowego.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:46Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Da, da, tavarisz. Jak zawsze zły zachód sprowokował miłującą pokój Rosję. Dziwne tylko, że za każdym razem, to ruskie czołgi wjeżdżają pierwsze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:15Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: XxlTreść komentarza: Tera może do kryminalnej wezmo....?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 22:12Źródło komentarza: Zamość: Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanego
Reklama