Funkcjonariusze Policji w codziennej służbie nie tylko egzekwują prawo, ale też chronią i pomagają w każdej nieoczekiwanej sytuacji. „Pomagać i chronić” to podstawowa i najważniejsza dewiza każdego policjanta. Potwierdzeniem tego jest postawa zamojskich funkcjonariuszy, dzięki której 57-latek na czas trafił pod opiekę lekarzy - podkreśla aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Chodzi o sytuację, która miała miejsce dziś w nocy (25 sierpnia).
Policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej w Zamościu starszy posterunkowy Paweł Antoszek i starszy posterunkowy Wojciech Zaśko patrolując teren miasta, sprawdzali rejon wiaduktu przy ulicy Lubelskiej. Zainteresowali się mężczyzną opartym o barierkę, który znajdował się pod wiaduktem.
Jak się okazało, wymagał on natychmiastowej pomocy medycznej. 57-latek uskarżał się na ból w klatce piersiowej i problemy z poruszaniem. Przyznał, że znajdował się w tym miejscu od kilku godzin, ponieważ sam nie był w stanie wezwać pomocy.
Policjanci natychmiast udzieli mężczyźnie pomocy i za pośrednictwem dyżurnego na miejsce wezwali załogę karetki pogotowia. 57-letni zamościanin został przetransportowany do szpitala, celem dalszej hospitalizacji, z wstępnym rozpoznaniem zawału.
Napisz komentarz
Komentarze