O ostatniej akcji pisaliśmy trzy tygodnie temu („Baner jak fotoradar”). Przypomnijmy. Dwa nowe banery ostrzegawcze przy drodze powiatowej w miejscowości Mokre pojawiły się z inicjatywy Stowarzyszenia Nowoczesne Mokre i Stowarzyszenia Rozwoju Lokalnego Zamojszczyzna pod koniec lipca. Jeden stanął przy wjeździe do Mokrego od strony Żdanowa, drugi od Płoskiego (za przejazdem kolejowym).
Na tym drugim widać potrąconą przez samochód kilkuletnią rowerzystkę. W zamyśle organizatorów grafika ma pobudzić wyobraźnię piratów drogowych, którzy w terenie zabudowanym pędzą jak do pożaru.
O akcji, która ma na celu poprawienie bezpieczeństwa na drodze, pozytywnie wypowiadają się mieszkańcy, w tym rodzice uczniów, którzy niebawem wyruszą po wakacjach do szkoły, policja dyrekcja placówki oświatowej w Mokrem, władze samorządowe (w rozmowie z nami wójt gminy Zamość Ryszard Gliwiński zauważył, że „każda inicjatywa, podczas której sugeruje się bezpieczne zachowania na drodze, jest godna pochwały”).
Sołtys jest na „NIE”
Okazało się, że banery nie podobają się sołtysowi Mokrego Grzegorzowi Antoniukowi, który zwrócił się do Zarządu Dróg Powiatowych w Zamościu z wnioskiem o ich usunięcie. Prośbę swoją motywował tym, że są ustawione „niezgodnie z obowiązującymi przepisami, jak również są bardzo nieestetyczne”, co – według sołtysa – może godzić również w „dobre imię zarządcy drogi”.
Zapytaliśmy sołtysa, co ma do banerów?
– Przeszkadzać, nie przeszkadzają, pomóc, nie pomogą, ale ten najnowszy (chodzi o baner ustawiony na wjeździe do Mokrego od strony Płoskiego – przyp. red.) stoi na drewnianych kołkach – powiedział nam Grzegorz Antoniuk. – Jego konstrukcja wygląda na niebezpieczną i przy większym wietrze baner może wylądować na drodze, powodując zagrożenie.
Zaznaczył, że to nie jest wyłącznie jego opinia, ale i mieszkańców. – Wniosek przedłożyłem do sugestii Zarządowi Dróg Powiatowych i czekam na odpowiedź – dodał sołtys Mokrego.
Co na to zarządca drogi?
– Zgodnie z ustawą o drogach publicznych, baner nie powinien zastępować lub przypominać znaku drogowego – wyjaśnia Piotr Kuter, dyrektor ZDP w Zamościu. – Ten, który widać od strony Żdanowa, przypomina trochę znak drogowy, ale usadowiony został na prywatnej działce, poza pasam drogowym. Dlatego nie możemy ingerować. Sprawdziliśmy, że stelaż drugiego banera został dobrze i solidnie wbudowany w podłoże. Dodatkowo, za zajęcie pasa drogowego pobierane są uchwalone przez radę powiatu stawki opłaty, które wnioskodawca uregulował. A sama grafika? Ma działać na wyobraźnie kierowców.
Łukasz Sierak, szef Stowarzyszenia Nowoczesne Mokre i członek Stowarzyszenia Rozwoju Lokalnego Zamojszczyzna, który od 2021 r. wraz z rozpoczęciem roku szkolnego organizuje w Mokrem z partnerami akcje banerowe, zwraca uwagę, że we wniosku sołtysa nie ma nic na temat konstrukcji, na której zostały zamontowane banery, nie ma sugestii dotyczącej jej ewentualnego poprawienia, jest za to prośba o usunięcie banerów.
Nie tędy droga
Zapewnia, że sołtys niczym go nie zaskoczył.
– Ten pan, moim zdaniem, po prostu po raz kolejny wystawił sobie ocenę – mówi Łukasz Sierak. – To nie jest pierwszy raz, gdy prezentuje całkowicie odmienny pogląd na wizję wzorcowej wsi za jaką postrzegano niegdyś Mokre, gdy m. in. mój pradziadek Józef pełnił funkcję sołtysa tej miejscowości przez 17 lat. Chcę, aby w Mokrem było bezpiecznie, innowacyjnie, przyjaźnie dla mieszkańców i atrakcyjnie dla inwestorów. Nie rozumiem jak osoba, która powinna pracować ponad podziałami dla dobra mieszkańców, przeciwko nim występuje. Bo w naszej akcji, której adresatami są wszyscy mieszkańcy i przejeżdżający przez Mokre kierowcy, chodzi wyłącznie o podniesienie bezpieczeństwa na drodze. Sołtys zaś jasno domaga się usunięcia banerów, a do tego nazywa je „reklamowymi”. On nie występuje przeciwko mnie, stowarzyszeniu czy posłowi Zawiślakowi, który wspiera nas w działaniach, tylko przeciwko mieszkańcom. I właśnie tym ostatnim pozostawiam ocenę.
Dodaje, że Stowarzyszenie Nowoczesne Mokre powstało po to, żeby działać dla dobra lokalnej społeczności.
– Od tamtej pory udało się nam wiele zrobić: przejścia dla pieszych przy bibliotece i szkole, wiata przystankowa przy szkole, bariery energochłonne na niebezpiecznych zakrętach, zmiana organizacji ruchu na trasie Żdanów-Płoskie, remont chodnika, a obecnie pracujemy m. in. nad zwiększeniem częstotliwości kursów komunikacji miejskiej – wylicza Sierak. – To co ostatnio zademonstrował pan sołtys, zmotywowało mnie jeszcze bardziej do dalszej aktywności.
Dlatego kolejne banery mają niebawem stanąć przy drogach przed pierwszym dzwonkiem – dwa przy szkole i jeden przy remizie OSP w Mokrem.
Napisz komentarz
Komentarze