W sobotę 10 lutego przed południem dzielnicowy z tomaszowskiej komendy Policji jadąc na służbę, zauważył opla, którego styl jazdy wskazywał, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu. O swoich przypuszczeniach powiadomił dyżurnego - informuje młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska, rzecznik prasowy KPP Tomaszów Lub.
Dzielnicowy po zgłoszeniu interwencji, w dalszym ciągu jechał za oplem, który bez przyczyny zwalniał i przyspieszał oraz łamał przepisy ruchu drogowego. Chwilę później kierujący został zatrzymany przez patrol prewencji. Jak się okazało czujność dzielnicowego nie zawiodła.
29-letni tomaszowianin w organizmie miał ponad 0,5 promila alkoholu. Policjanci już teraz zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd - potwierdza rzeczniczka.
Przypomina też: Nietrzeźwi kierujący stanowią realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. To oni są często sprawcami najpoważniejszych w skutkach wypadków drogowych. Dlatego reagujmy na takie przypadki, nawet anonimowa informacja przekazana policjantom, może przyczynić się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców.
Napisz komentarz
Komentarze