Styl jazdy kierującego fiatem wskazywał, że może on być nietrzeźwy, dlatego też policjant wyprzedził go i doprowadził do tego, że „niepewny” kierowca zatrzymał się na poboczu drogi. Następnie podszedł do zatrzymanego auta i kiedy wyczuł od kierującego alkohol, natychmiast powiadomił oficera dyżurnego jednostki, który szybko skierował na miejsce patrol ruchu drogowego.
– Kierującym fiatem był 50-latek z gminy Zamość. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 2 promile. Mężczyzna stracił już uprawnienia, teraz czeka go sądowa rozprawa i kara za popełnione przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy KMP Zamość.
Policjantka przypomina, że zgodnie z kodeksem karnym grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara finansowa do 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Dodaje też, że zachowanie policjanta pozwoliło uniknąć tragedii.
– Wiemy przecież, że nietrzeźwi kierujący to realne zagrożenie na drodze. Każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmiesza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijany kierowca jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego i dlatego trzeba natychmiast reagować – mówi aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze