Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 grudnia 2024 05:28
Reklama Baner reklamowy A1
Reklama

Lekarze przestali się bać. Jest więcej legalnych aborcji

Wygląda na to, że liczba legalnych zabiegów przerwania ciąży w tym roku wróci do poziomu sprzed orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Wygląda na to, że liczba legalnych zabiegów przerwania ciąży w tym roku wróci do poziomu sprzed orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Wygląda na to, że liczba legalnych zabiegów przerwania ciąży w tym roku wróci do poziomu sprzed orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Autor: Strajk Kobiet

Aborcja to w Polsce wciąż gorący temat. Zwłaszcza po tym, jak ostatnio Sejm odrzucił (trzema głosami) projekt zmian w prawie, zgodnie z którym nie byłoby karania za pomoc przy usuwaniu ciąży.

Wyrok TK

To napięcie społeczne wybuchło pod koniec 2020 roku. Wówczas Trybunał Konstytucyjny uznał, że jedna z przesłanek za przerwaniem ciąży jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Chodziło o przepis mówiący o wadach letalnych płodu, czyli sytuacji w której kobieta musi urodzić dziecko, które umrze.

Wedy właśnie na ulice polskich miast – dużych i małych – wyszły setki tysięcy protestujących. Nie tylko kobiet, ale także mężczyzn. Nie chcieli w Polsce takich przepisów. Potem PiS wprowadził prawo – więzienie za pomoc w aborcji niezgodnej z przepisami.

„Po usunięciu tej przesłanki pozostały dwie, rzadko dotąd stosowane, mówiące o zagrożeniu dla zdrowia kobiety oraz sytuacji, gdy ciąża jest efektem czynu zabronionego. I rzeczywiście, po wyroku TK Polska stała się krajem niemal bez legalnej aborcji. W 2021 roku (nie licząc stycznia, gdy wyrok TK jeszcze nie obowiązywał) wykonano zaledwie 32 zabiegi” – przypomina „Rzeczpospolita”.

Przeczytaj też: Ofiary przemocy wobec kobiet powinny mieć swoje święto?

W 2022 roku szpitale 161 razy usuwały ciążę. Wszystkie tylko powodu zagrożenia życia lub zdrowia kobiet. W 2023 r.( to dane organizacji Legalna Aborcja) szpitale przeprowadziły 425 aborcji. Z tego 423 z powodu zagrożenia życia lub zdrowia kobiety.

Koniec strachu

Teraz jednak liczby rosną.  „W 2024 roku roczna liczba legalnych aborcji prawdopodobnie przewyższy tę sprzed wyroku TK. Pomagają w tym opinie psychiatrów” – podkreśla dziennik. 

A chodzi o to, że lekarze zaczęli stosować się do przepisu mówiącego o zagrożeniu zdrowia lub życia kobiety. A to oznacza także psychikę. Stan psychiczny kobiety stał się tak samo ważny jak fizyczny.

Sukces rządowego in vitro. 166 ciąż w dwa miesiące

Mecenas Kamila Ferenc z Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny tłumaczy, że nie jest to sposób na obejście prawa. 

– Informacja o tym, że upragnione dziecko nie ma czaszki albo nigdy nie będzie sprawne, rujnuje psychikę kobiety. Przed 2020 rokiem też rujnowało, jednak w takich przypadkach korzystano z przesłanki embriopatologicznej do aborcji, bo było to prostsze – wyjaśnia.

Dodajmy jednak, że liczbę nielegalnych aborcji szacuje się w Polsce na 80-200 tysięcy rocznie.

Co dalej z ustawą?

Tymczasem po wakacjach Sejm ma raz jeszcze zająć się nowelizacją Kodeksu karnego, w którym przewidziano częściową depenalizację aborcji. To projekt posłów Lewicy, części KO i Polski 2050 oraz jednej posłanki PSL.

Będzie to druga próba uchwalenia ustawy, bo za pierwszym razem – 12 lipca – się nie udało.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

aa 31.07.2024 17:39
Super. Lampartowa i Bierdoń ze Smieszkiem w razie wpadki będą mogli się pozbyć nie chcianej ciązy. Teraz czas na eutanazje!!!

Normalny 03.08.2024 18:35
Niechcianej pisze się łącznie panie burak. Zamiast socjalu powinni ci dać słownik.

takisobie 31.07.2024 14:33
eliminować lekarzy morderców razem z kobietomacicami.....tylko jak uratować dziecko czyli bezbronne życie ?

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner rekalmowy formy Alustal
Reklama
ReklamaBaner- dodatek święta firmy Stalprodukt
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: OnaTreść komentarza: Wokół pana burmistrza afera za aferą... Przypadek?Data dodania komentarza: 24.12.2024, 21:37Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: ZewTreść komentarza: Jest koniec roku każdy jest zarobiony a u książąt trzeba wymienić drzwi przez jakąś patologię co tam mieszka,niech mają pretensje do tego co to zrobiłData dodania komentarza: 24.12.2024, 20:54Źródło komentarza: Tomaszów Lub.: Mieszkańcy bloku zawiesili koc, bo nie mają drzwi. 28-latek wyrwał je z zawiasamiAutor komentarza: Ewa KTreść komentarza: Byłam na kawę czekałam 50min a było 5 osób i te łaski co nie umieją liczyć do 5złData dodania komentarza: 24.12.2024, 18:48Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: PedroPedroTreść komentarza: Każdy by chciał mieć taki biznes jak ta Pani na gminnym chlebie najlepiej sie .... Przetarg To uczciwość to samo robił Wnuk z Bratkowska w ZOO co ta rada chce zrobić z tą Panią układy....Data dodania komentarza: 24.12.2024, 18:46Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: ZibiTreść komentarza: Monika nie płacz wójek Heniek dał Ci wierzę za 1100zł a Ty robisz sobie biznes na majątku gminy. Dobrze Kowalik robi wywali całe to kolesiostwoData dodania komentarza: 24.12.2024, 18:43Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: ZofiaTreść komentarza: Pan Kowalik młody człowiek jest i był bardzo konfliktowy.To źle dla miastaData dodania komentarza: 24.12.2024, 17:50Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisów
Reklama