„Szczebrzeszyn” jest możliwy – bardzo chcę to podkreślić – dzięki współpracy wielu partnerów. Dzięki temu, że ideą, która była w mojej głowie podzieliłem się na samym początku z gronem osób w Szczebrzeszynie: z aktywistami, którzy tutaj pracują, władzami miasta, władzami Zamościa, Lublina i województwa. Bardzo jestem wdzięczny - bez tej współpracy i bez wielu osób Festiwal nie udałby się. Ta stolica nie powstałaby bez nich – mówi Piotr Duda, pomysłodawca i dyrektor Festiwalu Stolica Języka Polskiego, który w tym roku świętuje jubileusz dziesięciolecia.
Przeczytaj też: Wystarczyło 10 minut, aby Szczebrzeszyn znalazł się pod wodą [ZDJĘCIA]
Zwiedzanie Przybosia
Patronem szczególnej edycji Festiwalu jest Julian Przyboś, który mówił, że poeta to robotnik, którego rzemiosłem jest Słowo. Sam w swojej poezji realizował hasło: „minimum słów, maksimum treści”. Patronem pasma patrona jest prof. Edward Balcerzan. – Celem głównym jest pokazanie poezji jednego człowieka i jej rozmaitości, pokazanie jak Przyboś się zmieniał, jak reagował na bardzo dramatycznie zmieniające się warunki społeczne, ale też zmianę swojego wieku, swojej dojrzałości. Przyboś wieloraki, Przyboś niezamknięty w jednym schemacie, Przyboś żywy będzie naszym bohaterem – mówi prof. Edward Balcerzan.
W ramach pasma patrona odbędą się spotkania ze znawcami i badaczami jego twórczości, ale też zaplanowano rozmowy z trzema córkami Przybosia: Wandą, Julią i Utą. To będzie spotkanie z twórczością Juliana Przybosia, inną niż tylko tą, którą znamy z opracowań szkolnych. – To będzie zwiedzanie Przybosia i jego świata poetyckiego – dodaje prof. Balcerzan.
Między sąsiadami
W tym roku organizatorzy Festiwalu zapraszają na nową odsłonę spotkań autorskich, których kuratorką jest Grażyna Lutosławska, a pasmo nazywa się „Po sąsiedzku”. – Żyjemy po sąsiedzku. Dzielą nas ściany, mile, kilometry, języki, pochodzenie i obyczaje. Różnią poglądy, definicje, stany skupienia, gatunki (nie tylko literackie). Ze świadomością miejsca, w którym się spotykamy, i czasu, w którym żyjemy, będziemy przyglądać się słowom, zwierzętom i roślinom. Z nadzieją, że literatura może wesprzeć nas w przemyśleniu naszych relacji sąsiedzkich na nowo – zapowiada pasmo „Po sąsiedzku” Grażyna Lutosławska.
Na festiwalowej scenie będą twórcy z sąsiedniej Białorusi i Ukrainy, będzie też m.in. o twórczości sąsiada z Węgier. Nie zabraknie rozmów o sąsiedztwie polsko-żydowskim.
Festiwal Stolica Języka Polskiego to także tradycyjnie pasmo językowe. W tym roku poświęcone jest językowi sztuki. To będą dyskusje o języku sztuki i o sztuce w języku. – Wymyślając ten temat, czułem się trochę jak barbarzyńca w ogrodzie, bo nie do końca na sztuce się znam, ale zaprosiłem wybitnych znawców sztuki: prowadzących jak i gości pasma. To będą rozmowy o języku architektury, malarstwa, rzeźby, teatru, filmu i fotografii. Zakończymy pasmo rozmową o nowoczesności, do której chcemy, żeby język był włączony – chodzi o media i sztukę cyfrową. Mamy nadzieję, że znajdziecie tam Państwo dużo pięknej polszczyzny i dużo wiedzy o języku z przestrzeni estetyki – mówi prof. Paweł Nowak, kurator pasma językowego.
Podczas festiwalu do refleksji na temat języka będą zapraszać goście pasma, ale też przedstawiciele tegorocznego Mecenasa Festiwalu, czyli PKO Banku Polskiego, w którym działa zespół Prostego Języka. – Jesteśmy tu, bo w banku bardzo żywo interesuje nas język, którym mówimy do klientów, ale też język którym mówimy między sobą. Zależy nam, żeby komunikować językiem prostym i zrozumiałym – informuje Justyna Białowąs, kierowniczka zespołu Prostego Języka PKO Banku Polskiego.
ZOBACZ TEŻ: Szczebrzeszyn: Festiwal Stolica Języka Polskiego 2024 już w sierpniu. Sprawdź dokładny program
Nad Wieprzem
A w jakim języku rozmawiają między sobą miłośnicy i uczestnicy Małej Stolicy Języka Polskiego? – Mała Stolica to przestrzeń, w której czytanie jest przyjemnością, pretekstem do rozmowy i spotkania twórców książek dla dzieci z ich publicznością – mówi Magdalena Kłos-Podsiadło, kuratorka Małej Stolicy Języka Polskiego, gdzie czytanie jest ważne, ale równie ważna jest zabawa i towarzyszące jej śpiewy, tańce i inne działania kreatywne.
W tym roku organizatorzy maja też nową propozycję – pasmo poświęcone rozmowom o ogrodach, a wydaje się że okoliczności łąki nad rzeką Wieprz w Szczebrzeszynie są idealną dla nich przestrzenią. Kuratorem tego pasma jest Robert Podsiadło.
Tradycją festiwalu jest też zaproszenie na wyjątkowe wydarzenia artystyczne na koniec każdego dnia festiwalowego. W tym jubileuszowym roku z pewnością nie można przegapić prapremiery monodramu „Kochany, najukochańszy...” na podstawie powieści Wiesława Myśliwskiego „Ostatnie rozdanie” w reżyserii Magdy Umer i mistrzowskim wykonaniu Grażyny Barszczewskiej z gościnnym udziałem Andrzeja Seweryna. To wyjątkowe wydarzenie zaplanowano 7 sierpnia na scenie głównej w Szczebrzeszynie.
Patronami poprzednich edycji festiwalu byli: Zbigniew Herbert, Bolesław Leśmian, Wisława Szymborska i Kornel Filipowicz, Skamandryci, Jan Brzechwa i Anna Świrszczyńska, Cyprian Kamil Norwid, Tadeusz Różewicz, Miron Białoszewski i Sławomir Mrożek, a laureatami Nagrody „Człowiek Słowa”: Wiesław Myśliwski, Maja Komorowska, Urszula Kozioł, Tadeusz Sobolewski, ks. Michał Heller, Marian Turski i Krzysztof Globisz.
Napisz komentarz
Komentarze