Pełniący nad zalewem dyżur ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego powiadomili policyjnych wodniaków, że podjęli działania ratunkowe wobec nastolatka, który pływając skuterem wodnym, wpadł do wody i potrzebował pomocy.
PRZECZYTAJ TEŻ: Biłgoraj: Pożar domku letniskowego
– Przybyli na miejsce policjanci wodnego patrolu ustalili, że 15-latkowi z województwa podkarpackiego w wyniku zdarzenia nic się nie stało i nie potrzebował pomocy medycznej. Ustalili również, że młodzieniec bez pozwolenia i wiedzy rodziców wziął kluczyki od należącego do ojca skutera wodnego i wypłynął nim. Wykonując gwałtowny skręt wpadł do wody. Przestraszony sytuacją, zaczął wołać o pomoc – opisuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy KMP w Zamościu.
Policjantka podaje, że 15-latek nie posiadał uprawnień do kierowania skuterami wodnymi. Na miejscu interwencji byli również rodzice nieletniego, którzy potwierdzili wersję syna. O zaistniałej sytuacji policjanci powiadomili sąd rodzinny.
Mundurowi apelują: Korzystając z ostatnich dni wakacji, bądźmy rozważni, zachowajmy ostrożność podczas uprawiania sportów wodnych.
Napisz komentarz
Komentarze