Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 grudnia 2024 02:50
Reklama Baner reklamowy A1
Reklama

Błękitni Obsza wiedzą, jak ogrywać faworytów rozgrywek

Błękitni Obsza wiedzą, jak ogrywać faworytów rozgrywek. Najpierw pokonali Grom Różaniec, następnie Victorię Łukowa. W najbliższej kolejce zagrają na własnym stadionie z prowadzącą w tabeli Pogonią 96 Łaszczówka (w niedzielę, 8 września o godz. 17). I z pewnością zespół z gminy Tomaszów Lubelski ma prawo odczuwać niepokój przed wyjazdem do Obszy.
Victoria Łukowa – Błękitni Obsza 1:2 (0:2)
Victoria Łukowa – Błękitni Obsza 1:2 (0:2)

Autor: Victoria Łukowa (Facebook)

W sobotę Błękitni pokonali Victorię 2:1 (2:0). Obie bramki dla zwycięskiego zespołu z Obszy zdobył niezawodny w defensywie, a także skuteczny pod bramką rywala Adam Mazurek. Miejscowi objęli prowadzenie w 34 minucie. Wtedy A. Mazurek zdecydował się na strzał z dystansu. – Ledwie Mazurek przekroczył linię środkową boiska, a zdecydował się na uderzenie. Środkowy obrońca Błękitnych oddał „strzał życia” w „okienko” naszej bramki – zachwyca się Jarosław Stępień, grający trener Victorii.

PRZECZYTAJ TEŻ: Potok Sitno w końcu przełamał niemoc

W drugiej minucie czasu doliczonego do pierwszej połowy z wolnego dośrodkował Tomasz Stelmach, a A. Mazurek – po interwencji bramkarza Janusza Hyza – strzelał na bramkę gospodarzy dwa razy. Najpierw „główkował”, ale piłka trafiła w poprzeczkę. Dobitka okazała się skuteczna.

 – Zespół z Obszy nastawił się na uważną grę w obronie. Szukał też powodzenia w kontratakach i „stałych fragmentach gry”. Wiedzieliśmy, że mecz będzie tak wyglądał. Właśnie w tym stylu drużyna z Obszy wygrała z Gromem. A jednak nie potrafiliśmy odpowiednio wykorzystać tej wiedzy. Graliśmy apatycznie i nieskutecznie. Bramkarz gości nie miał w tym meczu wiele do roboty – komentuje trener Stępień.

Jedyną w tym meczu bramkę dla miejscowych zdobył Jakub Buczek na początku drugiej połowy, z rzutu karnego, podyktowanego za faul Zbigniewa Adamowicza na Jakubie Zagrodnym.

 – O naszej porażce chyba przesądziło niewłaściwe nastawienie do meczu. Najwyraźniej trzy punkty dopisaliśmy sobie do swojego dorobku już przed wyjściem na boisko. Niektórzy z nas myśleli zapewne, że po dobrym, zwycięskim meczu z Tanwią w Majdanie Starym, kolejny sam łatwo się wygra. Niektórzy zapomnieli, że na każde zwycięstwo trzeba ciężko pracować – tłumaczy trener Stępień.

Czytaj: Błękitni Obsza znów znaleźli sposób na Grom Różaniec

W Victorii zabrakło trzech kluczowych zawodników. Bramkarz Krzysztof Żukowski wyjechał na wcześniej zaplanowane wakacje, Krzysztof Rybak miał uroczystość rodzinną, a Rafał Stępień zmaga się z kontuzją barku. – Nawet bez tych piłkarzy w składzie powinniśmy sobie poradzić z Błękitnymi. Ta porażka boli tym bardziej, że piłkarze z Obszy oddali na naszą bramkę tylko kilka strzałów, a skupieni byli przede wszystkim na zabezpieczeniu własnej – twierdzi trener Stępień.

Victoria Łukowa – Błękitni Obsza 1:2 (0:2)

Gole: 0:1 A. Mazurek 34, 0:2 A. Mazurek 45, 1:2 Buczek 50 (z karnego).

Victoria: Hyz – Węgrzyn (73 B. Świerszcz), Maciej Ostrowski, Marcin Ostrowski (46 J. Stępień) – Sz. Świerszcz, Buczek, Jarosz, Futyma (46 Zagrodny) – Marzęda, Mazur, Leżański (46 Styk); trener J. Stępień.

Błękitni: Powroźnik – Ł. Mazurek, A. Mazurek, Adamowicz, Ł. Przytuła – Kulik (58 Strus), Stelmach, Budzyński, A. Przytuła – D'Elia, Larwa; trener Paluch.

Żółte kartki: Jarosz – dwie, Buczek, Mazur (Victoria), D'Elia, Strus (Błękitni). Czerwona kartka: Jarosz 90 (Victoria). Sędziował: Tucki (Zamość).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner firmy Pierogi od AGI w dodatku Świąta
Reklama
ReklamaBaner- dodatek święta firmy Stalprodukt
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: OnaTreść komentarza: Wokół pana burmistrza afera za aferą... Przypadek?Data dodania komentarza: 24.12.2024, 21:37Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: ZewTreść komentarza: Jest koniec roku każdy jest zarobiony a u książąt trzeba wymienić drzwi przez jakąś patologię co tam mieszka,niech mają pretensje do tego co to zrobiłData dodania komentarza: 24.12.2024, 20:54Źródło komentarza: Tomaszów Lub.: Mieszkańcy bloku zawiesili koc, bo nie mają drzwi. 28-latek wyrwał je z zawiasamiAutor komentarza: Ewa KTreść komentarza: Byłam na kawę czekałam 50min a było 5 osób i te łaski co nie umieją liczyć do 5złData dodania komentarza: 24.12.2024, 18:48Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: PedroPedroTreść komentarza: Każdy by chciał mieć taki biznes jak ta Pani na gminnym chlebie najlepiej sie .... Przetarg To uczciwość to samo robił Wnuk z Bratkowska w ZOO co ta rada chce zrobić z tą Panią układy....Data dodania komentarza: 24.12.2024, 18:46Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: ZibiTreść komentarza: Monika nie płacz wójek Heniek dał Ci wierzę za 1100zł a Ty robisz sobie biznes na majątku gminy. Dobrze Kowalik robi wywali całe to kolesiostwoData dodania komentarza: 24.12.2024, 18:43Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: ZofiaTreść komentarza: Pan Kowalik młody człowiek jest i był bardzo konfliktowy.To źle dla miastaData dodania komentarza: 24.12.2024, 17:50Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisów
Reklama