„Z uwagi na delikatny charakter tej sprawy i dobro pokrzywdzonych nie udzielamy bliższych informacji. Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania” – zaznacza policja, informując o akcji Zarządu w Gdańsku Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
Mundurowi zatrzymali grupę mężczyzn, którzy żerowali na marzeniach młodych kobiet. Czterech z zatrzymanych zostało już tymczasowo aresztowanych, kolejnych pięciu ma dozór policyjny i zakaz zbliżania się do swoich ofiar.
Lista zarzutów
Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Gdańsku dotyczy produkowania, przechowywania i udostępniania zdjęć i filmów o treściach pornograficznych z udziałem małoletnich dziewczyn.
Kolejne wątki to utrwalania wizerunku nagiej osoby, a także dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec małoletnich.
Chcesz być modelką? Zapraszamy
Wszystko zaczyna się od mężczyzn podających się za profesjonalnych fotografów. Wyszukiwali w sieci dziewczyny marzące o karierze modelki. Kontaktowali się z ofiarami i przedstawiali im ofertę sesji zdjęciowej. To miał być wstęp do kariery modowej.
CZYTAJ TEŻ: Zamość: 24-latek z zarzutami. Miał 42 kg marihuany wartej 2 mln zł! [ZDJĘCIA]
Ofiary łapały się na takie obietnice. Kobiety nie były przypadkowe, bo przestępcy wyszukiwali ofiary na portalach społecznościowych i portalach modowych. Plan zatrzymanych mężczyzn był jednak od początku inny. I nie było w nim żadnej kariery w modelingu.
Naga sesja zdjęciowa
Kiedy już udało się zainteresować ofiarę, „fotograf” ustalał datę i miejsce spotkania.
„Następnie podczas umówionej sesji wykonywane były rozbierane zdjęcia i filmy, część z ukrycia, bez ich wiedzy i zgody. Wykonanymi materiałami mężczyźni wymieniali się między sobą przez internet” – podaje policja.
CZYTAJ: Zamość: Stan bezpieczeństwa miasta w pierwszym półroczu 2024 r. Wzrasta liczba przestępstw
I dodaje: „Podczas sesji dochodziło również do innych czynności seksualnych”.
To nie wszystko, bo jeden z zatrzymanych mężczyzn uzyskiwał w sposób nieuprawniony dostęp do kont społecznościowych i skrzynek mailowych kobiet. W ten właśnie sposób wchodził w posiadanie danych wrażliwych.
Po co były mu potrzebne dane dziewczyn?
„Uzyskany w ten sposób materiał służył do profilowania przyszłych ofiar, a następnie manipulowania nimi w celu nakłonienia ich do określonego zachowania” – wyjaśniają policjanci.
Jak na razie ustalono, że pokrzywdzonych jest ponad 100 małoletnich dziewczyn. To się może zmienić, bo eksperci cały czas badają zawartość zajętego sprzętu cyfrowego.
Napisz komentarz
Komentarze