Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 15:10
Reklama
Reklama Baner reklamowy A1 Fit&Healtly

Bożena Dudzińska o swoich przodkach. Ten aktorski gen

Pradziadek, dziadek, bliżsi i dalsi krewni tworzyli bohemę artystyczną przedwojennego Lwowa. Aktorką śląskich scen była też mama Maria Bielecka-Kasprowicz. W filmach grał wujek Jerzy Bielecki i kuzynka Krystyna Feldman. Nie mogło być inaczej. Bożena Dudzińska musiała wejść w ten artystyczny świat.
Bożena Dudzińska o swoich przodkach. Ten aktorski gen

Kruczkowscy herbu "Korwin" pochodzą ze starej polskiej rodzinny Tatarów. Prapradziadek pani Bożeny – Hipolit Kruczkowski – był powstańcem styczniowym. Został ujęty przez Austriaków i wcielony do austriackiego wojska, gdzie zasłużył się w wojnie austriacko-pruskiej. W 1866 r. za zdobycie mostu w Szlezwiku-Holsztynie odznaczony został wysokim odznaczeniem za odwagę. W cywilu rodzina Bołoz-Antoniewiczów zatrudniała go jako kierownika szkoły w Skwarzawie koło Żółkwi i organistę w miejscowym kościele.

Jego syn Franciszek był inspektorem szkolnym we Lwowie, poetą, dramatopisarzem, członkiem-założycielem i sekretarzem lwowskiego Towarzystwa Teatru Ludowego. Towarzystwo pełniło rolę impresariatu, organizowało spektakle teatralne, angażowało aktorów. Franciszek Kruczkowski przyjaźnił się z aktorem Marianem Bieleckim. Marian wkrótce został jego zięciem.

 – Marian miał 47 lat, Janina, córka Franciszka, nieco ponad 19 lat. W rodzinie mówiono, że dziadek wychował sobie żonę, bo znał ją jako dziecko, czytał jej bajki. Mimo tej różnicy wieku było to bardzo zgodne małżeństwo – mówi pani Bożena.

 – To był taki czas, że taka różnica wieku nikogo aż tak bardzo nie dziwiła. Mężczyzna żenił się wtedy, kiedy miał pieniądze i pozycję – mówi Bogdan Kasprowicz, brat pani Bożeny.

Marian Bielecki, herbu Janina, pochodził z dobrego domu. Urodził się w 1875 roku w Niemirowie w ziemiańskiej rodzinie Ludwika Bieleckiego i Izabeli z Znimierowskich. Po studiach malarstwa w Monachium w 1896 roku związał się z teatrem hrabiego Skarbka we Lwowie. Od 1900 roku był etatowym aktorem Teatru Wielkiego we Lwowie.

 – Decyzja, że Marian pójdzie w komendianty, jak to się wtedy mówiło, spotkała się z oburzeniem rodziny – mówi pan Bogdan.

W czasie I wojny światowej Marian służył w legionach. W 1921 ożenił się z Janiną z Kruczkowskich i nadal występował na deskach Teatru Lwowskiego. W 1945 roku wraz z zespołem lwowskim przeprowadził się do Katowic, gdzie występował do 1951 roku. Grał role charakterystyczne i dramatyczne. Zmarł w 1959 roku w Strzelinie na Dolnym Śląsku. Tam jego żona opiekowała się teatrami amatorskimi i uczyła muzyki w Strzelinie.

Więcej w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama