Ukrainiec zgłosił się na policję w zeszłym tygodniu. Opowiedział, że miał kolizję i po tym zdarzeniu zostawił dostawczego mercedesa na prywatnym podwórku położonym przy drodze krajowej nr 17 w gm. Tomaszów Lubelski. Kiedy po jakimś czasie wrócił po swojego busa, auta na posesji już nie było, a właściciel posesji zapewniał, że nie wie, co się z samochodem stało. Cudzoziemiec oszacował swoje straty na 9 tys. zł.
Sprawą zajęli się tomaszowscy kryminalni. Podczas podjętych czynności m.in. zabezpieczyli monitoring, który znajdował się w pobliżu miejsca zdarzenia. Na nagraniu widać było, jak złodziej wiezie lawetą skradzionego mercedesa. Sprawcą okazał się właściciel podwórka, na którym pozostawiono jego auto. Policjanci ustalili, że mężczyzna sprzedał mercedesa 29-latkowi z powiatu zamojskiego.
– Młodszy z mężczyzn pożyczył lawetę od znajomego, po czym wywiózł pojazd do skupu złomu, który znajduje się w powiecie zamojskim. Policjanci zabezpieczyli skradzione mienie, którego sprawcy nie zdążyli jeszcze sprzedać – relacjonuje Agnieszka Leszek, rzeczniczka KPP w Tomaszowie Lubelskim.
Obaj mężczyźni byli już wcześniej karani. Wczoraj usłyszeli zarzut i teraz sąd zdecyduje o ich dalszym losie. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze