We środę, 11 kwietnia, przed południem 71-letnia mieszkanka Hrubieszowa wybrała się rowerem na miejscowy cmentarz, aby posprzątać rodzinne groby. W pewnym momencie poszła wyrzucić śmieci do kontenera, pozostawiając rower, a przy nim torebkę z pieniędzmi i dokumentami.
Kiedy wróciła zorientowała się, że przy jej jednośladzie nie ma torebki. Mieszkanka Hrubieszowa rozejrzała się i zauważyła młodego mężczyznę, który chodził pomiędzy grobami i podejrzanie się zachowywał. Uświadomiła sobie, że od chwili, kiedy tam przyjechała nikogo więcej na cmentarzu oprócz niego nie widziała. Podejrzewając go więc o kradzież, wsiadła na rower i ruszyła za nim. Po drodze poprosiła przechodzącego mężczyznę, żeby ten zadzwonił na policję i poinformował o całym zdarzeniu.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, kobieta wskazała im mężczyznę, którego podejrzewa o kradzież. Po wylegitymowaniu przez policjantów okazało się, że to 26-letni mieszkaniec gminy Dołhobyczów. Mężczyzna był nietrzeźwy i miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Obecnie policjanci ustalają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze