Na sesji Rady Powiatu, która odbyła się w Biłgoraju w czwartek (24 listopada), zabrakło starosty Mariana Tokarskiego (PSL). Co z wnioskiem o jego rezygnacji z zajmowanego stanowiska pytał radny Henryk Paska (PiS). Przewodniczący Rady Powiatu Kazimierz Paterak (PSL) wyjaśnił, że taki wniosek wpłynął na jego biurko 25 października, a następnie odczytał jego treść. – Moja propozycja jest taka, żebyśmy uszanowali wolę starosty i do tematu podeszli 10 stycznia przyszłego roku – zwrócił się do radnych Kazimierz Paterak.
Marian Tokarski nie podał powodów swojej rezygnacji.
Starosta sam rezygnuje
Przypomnijmy, że pod koniec ub. roku siedmiu radnych powiatowych – złożyło wniosek o odwołanie Mariana Tokarskiego z zajmowanego stanowiska, uzasadniając go m.in. brakiem współpracy starosty z radnymi oraz brakiem reakcji na sytuację biłgorajskiego szpitala. Pod wnioskiem podpisało się trzech członków Klubu Radnych PSL (Stanisław Lewandowski, Piotr Majcher i Dariusz Wolanin) oraz czterech przedstawicieli Klubu Radnych PiS (Józef Borowiec, Krzysztof Iwaniec, Leszek Piotr Przytuła i Henryk Paska).
Próba odwołania, do której doszło w marcu, zakończyła się niepowodzeniem. – Wynik głosowania świadczy o tym, że nie ma akceptacji na demagogię i mówienie nieprawdy, a większość radnych akceptuje działania starosty i zarządu powiatu – powiedział nam Marian Tokarski. – Wyrażam przekonanie, że dalej będziemy współpracować konstruktywnie i rozwiązywać problemy mieszkańców powiatu. Myślę, że więcej takich prób już nie będzie w tej kadencji.
Tajemnicą poliszynela było, że część radnych PSL liczyła, że Marian Tokarski sam zrezygnuje z kierowania powiatem, bo taką deklarację złożył, gdy pod koniec 2014 r. – na drugą kadencję – wybierano go na starostę. Podpisując się pod wnioskiem o jego odwołanie, trzech przedstawicieli Klubu Radnych PSL dało do zrozumienia staroście, że trzeba dotrzymywać słowa. Następny wniosek o odwołanie starosty mógł pojawić się we wrześniu, ale się nie pojawił. Starosta zaś sam postanowił honorowo pożegnać się ze stanowiskiem, które piastował od 2010 r.
Kto za Tokarskiego?
67-letni Marian Tokarski to doświadczony samorządowiec i działacz PSL. Jego rezygnacja oznacza konieczność zmiany całego zarządu powiatu. – Wszystko wskazuje na to, że na styczniowej sesji rada będzie musiała przegłosować rezygnację starosty, a następnie przystąpimy do wyboru nowego zarządu – powiedział nam szef Rady Powiatu Kazimierz Paterak.
Więcej w e-wydaniu i papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze