bmw

Pechowo rozpoczął się rok 2020 w Zamościu. O świcie 1 stycznia doszło do wypadku, w którym ucierpiały trzy osoby.

Dwie osoby trafiły do szpitala po wypadku, który w sobotę (10 sierpnia) wydarzył się w Deszkowicach Pierwszych. Wstępne ustalenia policji wskazują, że winnym zdarzenia był młody kierowca BMW.

BMW, mercedes i renault - takie trzy auta brały udział w wypadku, który wydarzył się na drodze wojewódzkiej 835 na wysokości Gromady pod Biłgorajem. Po stłuczce pięć osób przewieziono do szpitala.

Miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Nic więc dziwnego, że w tym stanie 23-latek nie potrafił zapanować nad kierownicą BMW. Najpierw uderzył autem w znak drogowy, a później wpadł do rowu.

Funkcjonariusze wypatrzyli go na jednej z ulic w Zamościu. Zorientowali się, że z kierowcą jest coś nie tak, bo BMW przemieszczało się wężykiem. Próbowali zatrzymać auto, ale siedzący za kierownicą mężczyzna pojechał dalej. Mimo to policjanci go dogonili, gdy chował się przed nimi w garażu.

Zainteresowanie policjantów ze Szczebrzeszyna wzbudziło czarne bmw, które zaparkowało przy rynku. Siedzący w środku mężczyzna nerwowo rozglądał się. Policjantom zapaliło się żółte światło.

BMW warte ok. 100 tys. zł nie wyjechało z Polski. Samochód został zatrzymany na przejściu w Hrebennem, bo okazało się, że jest kradziony.

Jechał całą szerokością jezdni. Powód? Był pijany. Nietrzeźwego kierowcę zatrzymali w Tomaszowie Lubelskim tamtejsi policjanci.

Miał ponad promil alkoholu w organizmie, nie miał prawa jazdy, a mimo to 21-latek z gminy Turobin usiadł za kierownicą BMW i doprowadził do wypadku w Hucie Turobińskiej.

Taka prędkość w terenie zabudowanym to gruba przesada. 20-latek z Biłgoraja stracił w sobotę prawo jazdy po tym, jak policjanci zatrzymali go, gdy jechał BMW przez Aleksandrów, a na liczniku miał 130 km/h.

Kolejny nowoczesny, kradziony samochód nie opuścił Polski. Strażnicy graniczni z Terespola przejęli BMW warte ok. 130 tys. zł, którym usiłował nasz kraj opuścić obywatel Rosji.

21-latek chyba się zagapił i cofając BMW na osiedlowym wjechał w 68-letnią kobietę i jej 3-letnią wnuczkę. Do zdarzenia doszło w środę (22 sierpnia) w nocy przy ul. Kościuszki w Biłgoraju.

Tak się kończy jazda po pijanemu. 19-latek z Biłgoraja może stanąć niebawem przed sądem. Wszystko wskazuje na to, że to on wczoraj wcześnie rano doprowadził do kolizji w Gromadzie.

Nie zapanował nad kierownicą i wpakował się BMW w barierkę przy drodze. Później sprawca kolizji, do której doszło w Hrubieszowie wysiadł z auta, odkręcił tablicę rejestracyjną i uciekł. Policjanci go namierzyli, bo 28-latka nagrała kamera monitoringu.

Trzy osoby trafiły do szpitala po wypadku, który we wtorek (12 czerwca) wieczorem wydarzył się w Różańcu (gm. Tarnogród). Na poboczu drogi dachowało BMW, którym kierował 19-latek z gminy Łukowa.