chuligan

Teoretycznie nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 27-letniemu mieszkańcowi gminy Zamość za jego chuligańskie wybryki. Mężczyzna dokonał dewastacji w Sitańcu.

Dzielnicowy z Trzeszczan naprawdę zna obywateli ze swojego terenu. Sprawcę dewastacji samochodu ustalił po... odcisku buta pozostawionego na masce.

Nie układało mu się w miłości. Był zły, upił się, a później narozrabiał. 25-latkiem z Zamościa zajęła się policja.

Latem schody zamojskiego Ratusza były czyszczone. Niestety niezbyt długo wyglądały jak należy. W zeszłym tygodniu zostały zapaskudzone. Wandali zatrzymali strażnicy miejscy.

Chłopcy najwyraźniej się nudzili. I postanowili się rozerwać. Przyszedł im do głowy nie najmądrzejszy pomysł - rzucali butelkami w przejeżdżające samochody. Nastolatków złapali policjanci. Na głupich wybrykach wpadli jeszcze dwaj inni młodzi ludzie.

Zarzut znieważenia pomnika usłyszał 23-letni Białorusin, który został zatrzymany w Hrubieszowie. Cudzoziemiec po pijanemu narozrabiał na deptaku. Nie dość, że zniszczył kwietniki, to jeszcze oddał mocz na figurę prof. Zina.

Najpierw w kwietniu na Osiedlu Majdan ktoś zniszczył figurkę z 1952 r. W ubiegłym tygodniu, nocy z 5 na 6 sierpnia usiłowano zniszczyć kolejną. Pierwszym razem szkodę naprawił zarząd osiedla. Tym razem dewastację zgłosił na policję.

Młody człowiek wpakował się w kłopoty. Rzucił kamieniem w szybę autokaru z taką siłą, że ją zniszczył. Straty to 13 tys. zł. Chłopak usłyszał już zarzuty.

Był nietrzeźwy i bardzo zły. Emocje postanowił wyładować niszcząc to, co znalazło się na jego drodze. 21-latek odpowie za akt wandalizmu, którego w wielkanocny poniedziałek dopuścił się w jednej z wiejskich świetlic w gminie Zamość.

Miał problemy, był zły, chciał rozładować emocje. I postanowił to zrobić wyżywając się na samochodach zaparkowanych na jednym z zamojskich osiedli. Spowodował straty sięgające kilku tysięcy złotych. Za ten akt wandalizmu 30-latkowi z Zamościa grozi do 5 lat więzienia.

Uszkodził 11 samochodów i poniesie za to surowe konsekwencje. Mowa o 21-letnim mieszkańcu Zamościa, który przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

W Biłgoraju jak wypiją, to ich nosi. Na przykład, pijany 29-letni obywatel wziął do rąk kostkę brukową i wybił nią witrynę sklepową przy ul. Komorowskiego. A potem z kompanem mocowali się z policjantami. Funkcjonariusze dali im odpocząć w policyjnym areszcie.

Z karą nawet 5 lat pozbawienia wolności musi się liczyć 31-latek z Łęcznej, który narozrabiał we Frampolu. Uszkodził cudzy samochód i uciekł. Został zatrzymany przez policję po krótkim pościgu.

Albo mu się te latarnie bardzo nie spodobały, albo prostu miał nadmiar energii i chciał ją w nie najmądrzejszy sposób rozładować. Tak czy siak pewien młody mężczyzna odpowie za wandalizm.

Trzech 17-latków i ich rok młodszy kumpel odpowiedzą za akt wandalizmu. Nastolatkowie zniszczyli trampolinę przy szkole w Rachaniach. Na ich trop wpadł dzielnicowy z Tyszowiec.