kolizja

34-latek z Zamościa trafił do szpitala, ale na szczęście okazało się, że nic poważnego mu się nie stało. Podczas jazdy motocyklem mężczyzna zderzył się z samochodem.

O ogromnym szczęściu może mówić 20-latek, który nocą z wtorku na środę (30/31 marca) dachował na ulicy Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu. Samochód przewrócił się i stanął w płomieniach. Młody mężczyzna zdołał w porę z niego uciec.

24-latek z powiatu tomaszowskiego miał poważną kolizję w Starej Wsi w gm. Mircze. Dachował peugeotem w rowie. Powód? Zbyt szybka jazda.

Trzy osobowe auta zderzyły się na krajowej drodze nr 17 w miejscowości Zakręcie pod Krasnymstawem. Jeden z uczestników, 57-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego był nietrzeźwy.

Była pijana, nie umiała wymierzyć odległości i swoim autem wjechała w inne na parkingu pod blokiem. Później odjechała, ale policjanci znaleźli 31-letnią zamościankę.

Na drodze w Ulowie samochód osobowy zderzył się ze szkolnym autokarem. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem 32-latek z gminy Lubycza Królewska, który swoją skodą na trasie między Tomaszowem Lubelskim wpakował się w przystanek autobusowy.

25-latek z Krasnegostawu usiadł za kierownicą po pijanemu i bez prawa jazdy. Wjechał audi w słup energetyczny, a później w samochód, którym kierował 21-letni mieszkaniec Zamościa.

34-letni mieszkaniec gminy Turobin był pijany, kiedy citroenem uderzył w drzewo. Nie chciał, by się wydało, więc uciekł przez pola. Policjantów zapewniał, że gonił złodzieja swojego auta.

Wyjaśniając okoliczności i przebieg kolizji w Niedzieliskach policjanci odkryli, że jeden z uczestników stłuczki miał cofnięty licznik w samochodzie.

Kierująca fiatem seicento nie zdążyła zahamować i uderzyła w tył punto, którego kierowca zatrzymał się, aby skręcić w lewo. Po zderzeniu kobieta trafiła do szpitala. Na szczęście po badaniach okazało się, że z kolizji wyszła bez groźnych obrażeń.

Jeden kierował autem, drugi był pasażerem. Kiedy ten pierwszy uderzył w uliczną latarnię za kierownicą zastąpił go drugi i odjechał z miejsca zdarzenia. Obaj byli nietrzeźwi. Ze swojego postępowania będą tłumaczyć się przed sądem.

45-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala po tym, jak kierowany przez niego opel zderzył się z volkswagenem.

Był jeden wypadek śmiertelny, trochę wypadków i bardzo, bardzo wiele kolizji. Zarząd Dróg grodzkich wspólnie z zamojską drogówką przeanalizował i podsumował 2020 rok na ulicach w mieście. Jakie są wnioski z tego zestawienia?

Przed sądem stanie 60-letni mieszkaniec gminy Frampol, który pomimo cofnięcia uprawnień do kierowania i wypitego alkoholu wsiadł za kierownicę volkswagena i doprowadził do kolizji. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Apelujemy o przestrzeganie przepisów i rozsądek za kierownicą.