"Czar starej fotografii w obiektywie Teodozji i Wincentego Podolaków" to tytuł ekspozycji, którą możemy oglądać w kamienicy przy ul. Staszica 19 (przy Rynku Wielkim w Zamościu). Znalazło się na niej ponad 70 unikatowych zdjęć. Wernisaż tej wystawy odbył się w ubiegły piątek.
Niezwykły, uratowany cudem, zbiór ponad 2 tys. fotografii wykonanych przez Wincentego Podolaka i jego siostrę Teodozję Drobik (z domu Podolak) w większości pochodzi z 1942 i 1943 roku. Zdjęcia wykonano w gminie Skierbieszów oraz w okolicznych miejscowościach (m.in. w Orłowie Murowanym i w Stanisławce). Trafiły one do Adama Gąsianowskiego, właściciela Muzeum Fotografii w Zamościu przez przypadek. Jak do tego doszło?
Zamojski Urząd Miejski podsumował tegoroczny sezon turystyczny. Jest się czym pochwalić. W tym roku Zamość odwiedziło 244 tys. osób. To o 13 proc. więcej niż jeszcze w 2016 r. Podczas gali doceniono też ludzi, którzy stworzyli oryginalne atrakcje turystyczne. Wśród nich jest nasz redakcyjny kolega.