policja

Było ciemno, a ten jechał przez wieś motorowerem bez świateł. Zatrzymany w Brodzicy (gm. Hrubieszów) 22-latek nie miał też prawa jazdy. Był przekonany, że do jazdy motorowerem wystarczy... dowód osobisty.

Za posiadanie i handel narkotykami odpowie trzech 18-latków, których namierzyli biłgorajscy policjanci. Dwaj zatrzymani to mieszkańcy Biłgoraja, ich kolega pochodzi z powiatu przeworskiego.

"Odblaskowa gmina" to akcja, w ramach której policja i hrubieszowskie starostwo przekonują mieszkańców powiatu do używania elementów odblaskowych. Ostatnio takie opaski dostały dzieci z Mircza.

Miał w samochodzie sporo nielegalnego towaru. Miał też pecha, bo został zatrzymany przez policję do kontroli drogowej. 60-latek z Tomaszowa Lubelskiego wpadł z kontrabandą na trasie między Aleksandrowem a Józefowem w pow. biłgorajskim.

Teoretycznie nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 46-latkowi z Hrubieszowa, który po pijanemu skopał cudze auto i zniszczył je.

Biłgorajscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają, dlaczego 15-letni chłopiec zmarł. Jego rówieśnika, po przetransportowaniu śmigłowcem do szpitala w Lublinie, udało się uratować. Nie można wykluczyć, że obaj nastolatkowie zażyli jakąś niezidentyfikowaną substancję.

62-latek z Chełma jest ranny, ale i tak może mówić o szczęściu, bo przeżył wypadek, do którego doszło w środę (22 listopada) w Wereszynie (gm. Mircze). W jego hondę uderzyła sarna, która wcześniej odbiła się od innego samochodu. Zwierzę rzez szybę wpadło do środka wprost na kierowcę.

W kilka miesięcy po zuchwałej kradzieży policjanci znaleźli i zatrzymali mężczyzn, którzy w maju na ul. Kościuszki zdemontowali bankomat i uciekli. Zatrzymani to mieszkańcy Mazowsza i Śląska mają 36, 44 i 47-lat.

To mogło się skończyć tragicznie, ale na szczęście 18-latek nie doznał obrażeń, które zagrażałyby jego życiu. Mężczyzna był pijany, gdy wszedł prosto pod koła nadjeżdżającego samochodu.

Trzy osoby zostały ranne w wypadku, który wydarzył się na skrzyżowaniu ulic Długiej i Popiełuszki w Biłgoraju. Zderzyły się tam dostawczy bus, auto osobowe i autobus.

To była krótka piłka: zamaskowany napastnik wszedł do banku, zastraszył pracownice pistoletem albo przedmiotem przypominającym broń, zgarnął gotówkę i opuścił placówkę. Wszystko trwało niecałą minutę. Policja cały czas poszukuje sprawcy zuchwałego napadu na jeden z zamojskich banków. I prosi świadków o pomoc.

W rowie samochód, a w nim dwaj mężczyźni - na taki widok natknęli się dzisiejszej nocy strażnicy graniczni z Dołhobyczowa. Obudzili kierowcę, który spał z butelką wina w ręce i wezwali policję.

Zaginęła jeszcze w lipcu. Do dzisiaj nie wiadomo, co się z nią stało. Krasnostawscy policjanci wciąż szukają 58-letniej Marty Krzeszowskiej. Wiadomo, że jakiś czas temu widziano ją w Stawie Noakowskim (gm. Nielisz).

Ciuchy udające markowe i rzekomo prawdziwe perfumy znanych marek były w niedzielę do kupienia na giełdzie w Mokrem pod Zamościem. Ale nikt tego nie sprzedał ani nie kupił, bo podróbki skonfiskowali policjanci.

Trwają szkolenia, które dla pracowników ochrony zamojskiej galerii handlowej prowadzą policjanci.