policja

W czasie prowadzonych podczas majowego weekendu kontroli policjanci z zamojskiej drogówki zatrzymali 7 nietrzeźwych kierujących i ponad 360 kierowców, którzy nie stosowali się do ograniczeń prędkości.

Groźby śmierci, krzywdzenia dzieci i nawoływania do rezygnacji ze stanowiska. Takie listy otrzymują politycy i samorządowcy zaangażowani w pomoc uchodźcom z Ukrainy.

Dwa wypadki na tej samej ulicy w odstępie kilku dni. W tym drugim, do którego doszło 5 maja, kobieta najprawdopodobniej nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i uderzyła w jego tył. Ona i troje dzieci trafiło do szpitala.

Pewien 30-latek nie mógł powstrzymać się od zaspokojenia swojej ciekawości. Sprawdził możliwości nowego auta i słono za to zapłacił. Wszystko zarejestrowały policyjne kamery.

Podczas długiego weekendu na drogach województwa lubelskiego doszło do 202 kolizji oraz 21 wypadków drogowych, w których na szczęście nikt nie zginął, ale 24 osoby zostały ranne. Policjanci zatrzymali 125 nietrzeźwych kierujących.

„PGE: Na dzień 2.04 zaplanowano odłączenie energii elektrycznej! Prosimy o uregulowanie należności” – brzmi treść wiadomości wysyłanej przez naciągaczy. Po tej krótkiej informacji jest link. Kto go otworzy, ten potem pożałuje...

36-latek jechał hondą od Szczebrzeszyna w kierunku Zamościa. W Zawadzie nagle stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy przepust wyznaczający wjazd na sklepowy parking. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Wjechał z impetem w zaparkowaną przy HopStopie toyotę, demolując przód samochodu. Rzeczoznawca ma oszacować wysokość szkody, poszkodowani otrzymali auto zastępcze, a sprawca został ustalony przez policję i ukarany mandatem. – Przy parkowaniu na pewno nie doszłoby do takich zniszczeń – skarży się poszkodowana zamościanka. Co sprawca kolizji robił w nocy na parkingu?

1 maja na ul. 3 Maja w Tyszowcach doszło do wypadku drogowego. Kierujący pojazdem zjechał nagle na pobocze i uderzył w ogrodzenie.

Czterej funkcjonariusze pododdziału kontrterrorystycznego policji i dwie osoby cywilne usłyszały zarzuty w związku z udziałem w bójce przed jednym z lokali na Starym Mieście w Zamościu. Policjanci zostali delegowani na Lubelszczyznę do ochrony granicy w momencie największej migracji uchodźców z Ukrainy.

Wiadomości o rzekomym ataku od tygodni trafiają do szkół w całej Polsce. Ryzyko ich pojawienia się jest teraz wysokie, bo 4 maja rozpoczęły się matury.

Najpotrzebniejsze artykuły takie jak śpiwory, koce, leki, power banki, oraz żywność o długim terminie przydatności trafiły do policjantów ze Lwowa. Zbiórkę tych artykułów zorganizowali hrubieszowscy policjanci przy wsparciu miejscowych Związków Zawodowych, a także Straży Granicznej z Hrubieszowa i Dołhobyczowa.

Wczoraj w Majdanie Wielkim miał miejsce groźny wypadek z udziałem motocyklisty. 41-latek stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do przewrócenia jednośladu. Trafił do szpitala. Motocyklista był nietrzeźwy, w organizmie miał prawie 3,5 promila alkoholu, jechał bez kasku. Nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami, a jednoślad którym się poruszał nie miał ważnych badań technicznych i nie był ubezpieczony. Szczegóły wypadku ustalają policjanci.

Każdego dnia policjanci spotykają się z przeróżnymi sytuacjami i niekiedy mają do czynienia z zaskakującym zachowaniem interesantów. Tak też było w przypadku mężczyzny, który przyszedł do zamojskiej komendy. 45-latek twierdził, że jest poszukiwany przez sąd, ma wyrok do odsiadki. Nie chce już „oglądać się za siebie” i dlatego postanowił odbyć zasądzoną karę. Zgodnie ze swoją wolą został zatrzymany i trafił do zakładu karnego.

Brakiem wyobraźni wykazał się 19-latek, który pędził samochodem marki BMW przez Biłgoraj, przekraczając dopuszczalną prędkość o 85 kilometrów na godzinę. Kierowca został zatrzymany na ulicy Moniuszki. Mężczyzna na trzy miesiące stracił prawo jazdy, został również ukarany mandatem i otrzymał punkty karne. Policjanci apelują do kierowców o rozsądek na drodze.