zoo

Specjalne budki dla owadów zapylających rośliny pojawiły się w zamojskim zoo. To wspólna akcja Biura Ochrony Środowiska i Zieleni Miejskiej Urzędu Miasta Zamość i firmy Castorama.

„Oficjalne maskotki największych imprez sportowych” – tak brzmi pełna nazwa wystawy, która została dzisiaj otwarta w sali dydaktycznej zamojskiego ZOO. Od jutra aż do ostatniego dnia wakacji można ją zwiedzać codziennie w godz. 10.00-18.00, a podziwiać jest naprawdę co!

Walka była zacięta, głosowanie emocjonujące, ale udało się i zamojska Grupa Stforky otrzyma 50 tys. zł na stworzenie wielkiego muralu na parkanie przy ogrodzie zoologicznym.

Od poniedziałku, 30 kwietnia przed wejściem do zamojskiego Ogrodu Zoologicznego można usiąść obok Stefana Milera, założyciela zoo. Chodzi oczywiście o rzeźbę naturalnej wielkości, wykonaną z drewna.

Liczy się każdy grosz. Wpłacać można nawet całkiem niewielkie kwoty, bo z nich może się uzbierać odpowiednia suma na to, by udało się odświeżyć mini ZOO, które działa przy Hospicjum Santa Galla w Łabuńkach Pierwszych.

Nagrody są bardzo atrakcyjne, spróbować je zdobyć można w najbliższy weekend. Zamojski ogród zoologiczny zaprasza wszystkich zakochanych do udziału w walentynkowym konkursie.

Kilka tygodni temu zamojscy grafficiarze namalowali mural poświęcony Bolesławowi Leśmianowi. Kolejny przygotowali w hołdzie dla Marka Grechuty.

Tak to jest, kiedy ona i on mają się ku sobie. Wcześniej czy później pojawia się owoc ich zbliżenia. Tak też było w przypadku Belli i Nikodema. W zamojskim ogrodzie zoologicznym pod koniec lipca na świat przyszedł mały wielbłąd.

Pozyskano już dziesiątki milionów złotych. Potrzeba jeszcze więcej. Miasto składa kolejne projekty, by pozyskać jeszcze więcej pieniędzy na inwestycje.

Zamojski Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera ma nowego mieszkańca. To tapir imieniem Junto.

Surykatka dziecka nie pożre, ale krzywdę wyrządzić mu może. Pewien tata o tym jednak nie myślał, kiedy swoją pociechę wkładał na wybieg dla tych małych drapieżników w zamojskim ogrodzie zoologicznym. Tego rodzaju bezmyślne zachowania nie należą, niestety, do rzadkości.

Trwa modernizacja wybiegów dla lwów, będzie klimatyzacja w pawilonie z akwariami, owadzi hotel już działa, no i przybyło mieszkańców – w zamojskim zoo cały czas coś się dzieje.

Nasze zoo bije rekordy popularności. Rocznie odwiedza je ok. 200 tys. osób. Ogród zoologiczny w Zamościu zajął pierwsze miejsce w konkursie Polska Pięknieje oraz zdobył Nagrodę Główną głosowania internetowego wśród Siedmiu Cudów Funduszy Europejskich. Jest dobrze, a ma być jeszcze lepiej. Władze miasta planują rozbudowę i modernizację zoo.

Pracował za barem, na poczcie i w piekarni. Rok spędził w Japonii, opiekując się zwierzętami w cyrku. Obecnie troszczy się o żyrafy w zamojskim zoo, a w wolnych chwilach słucha muzyki. Mowa o Damianie Wyce, który wystąpił w teleturnieju "Jaka to melodia?" i wygrał ponad 18,5 tys. zł. Część wygranej zostanie przeznaczona na podróż poślubną, bo pan Damian zmienia stan cywilny.

"Zaginiony świat" – to tytuł wystawy paleontologicznej prezentowanej w salach dydaktycznych Ogrodu Zoologicznego.