Widziałem ekipę ubraną w specjalne kombinezony, takie jak do ochrony przed koronawirusem, Nie pytałem czego ci ludzi szukają. Dopiero potem miejscowi powiedzieli mi, że ktoś się czymś oblał i podpalił. Mówili, że to trzydziestoparoletni mężczyzna, że zwłoki znalazł mieszkaniec Turkowic – mówi sołtys pobliskiego sołectwa.
Pogłoski okazały się tragiczną prawdą.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze