W trzynastu kolejkach Sparta wygrała jedenaście meczów. Zespół z Łabuń zasłużenie przewodzi stawce w zamojskiej grupie klasy A.
– Bardzo żałujemy porażki z Roztoczem Szczebrzeszyn 0:4, bo to był „mecz przyjaźni”. Zarządy obu klubów się lubią i darzą sympatią. Między nami panuje zdrowa rywalizacja. Kibicujemy sobie wzajemnie. Chcielibyśmy, żeby Roztocze wróciło po tym sezonie do „okręgówki” razem z nami. Zasłużenie przegraliśmy w Szczebrzeszynie. Roztocze lepiej niż my rozegrało ten mecz pod względem taktycznym. Natomiast remis 2:2 u siebie z Orionem Dereźnia był skutkiem zlekceważenia przez nas niżej notowanego rywala. Zbyt lekko podeszliśmy do tego spotkania, jakby pewni kolejnego łatwego zwycięstwa. Straciliśmy dwa gole, więc musieliśmy „gonić” wynik. Doprowadziliśmy do remisu, a nawet mieliśmy kilka okazji do zdobycia zwycięskiej bramki, jednak byliśmy nieskuteczni. Z obu meczów, w których straciliśmy punkty, wyciągnęliśmy wnioski, żeby więcej nie popełnić tych błędów – mówi prezes Burdzy.
Sparta zgłosiła do rozgrywek w rundzie jesiennej dwudziestu dziewięciu zawodników, ale spośród nich tylko trener Tomasz Goździuk nie zagrał w choćby jednym meczu.
– Nie chciałem blokować miejsca młodzieży. Młodzi muszą jak najwięcej grać, żeby się rozwijać. Moja pomoc nie była drużynie aż tak potrzebna, żebym musiał wchodzić na boisko. Oczywiście ciągnęło mnie do gry – mówi Tomasz Goździuk (ur. 8 września 1976 r. w Zamościu).
Piłkarką przygodę Goździuk rozpoczął w 1991 r. Pierwszy mecz rozegrał w LZS Stary Zamość w klasie C.
PRZECZYTAJ TEŻ: PIŁKARSKA KLASA A: Relax Księżpol z szansą na więcej
– Zadebiutowałem w meczu w Sułowie. Wygraliśmy tam 3:1, a ja strzeliłem jedną z tych trzech bramek. Kończyłem wtedy szkołę podstawową – wspomina.
Potem Goździuk grał w Omedze Stary Zamość, Ruchu Izbica, Ostoi Skierbieszów, Nordzie 98 Wysokie, Roztoczu Szczebrzeszyn, Echu Zawada i Gryfie Gmina Zamość (do Omegi wracał kilka razy, ostatnio był grającym szkoleniowcem tego zespołu). W tym czasie tylko raz się zdarzyło, że w ciągu całej rundy nie rozegrał ani jednego meczu.
– W kwietniu 2012 r. tuż przed Świętami Wielkanocnymi, w meczu Echa z Hetmanem Zamość w klasie okręgowej, na boisku w Zawadzie złamałem kość strzałkową i piszczelową. Ta kontuzja wykluczyła mnie z gry do czerwca 2013 r. – mówi Goździuk.
SPARTA ŁABUNIE 2024/2025
Grało 28 piłkarzy: Łukasz Mikulski 13 (13), Tomasz Nowak 13 (13), Adam Fedyna 12 (12), Adrian Wójcicki 12 (12), Kacper Zając 12 (12), Jarosław Wolski 12 (9), Kamil Bosiak 11 (10), Mikołaj Karwina 11 (5), Damian Pilipczuk 10 (10), Bartłomiej Krukowski 9 (8), Łukasz Latawiec 9 (6), Grzegorz Kruk 9 (5), Cyprian Zygmunt 9 (1), Hubert Buczak 8 (8), Sebastian Palikot 7 (5), Przemysław Dudek 6 (3), Mikołaj Dondalski 6 (0), Dawid Wilczyński 6 (0), Michał Przyczyna 5 (5), Tomasz Dziuba 5 (2), Jakub Skiba 5 (0), Mateusz Sobań 5 (0), Krzysztof Branecki 4 (2), Kamil Salomon 4 (1), Jakub Czekierda 4 (0), Damian Greszta 3 (1), Marek Margol 2 (0), Rafał Szczepuch 2 (0).
Strzelcy: 15 goli – Pilipczuk, 5 – Krukowski, 4 – Nowak, 3 – Bosiak, Buczak, Zając, 2 – Mikulski, Wójcicki, 1 – Czekierda, Kruk, Przyczyna, Zygmunt; 1 samobójczy – Norbert Kłos (Delta Nielisz).
Trener: Tomasz Goździuk 13.
Po nazwisku piłkarza podaliśmy liczbę jego występów w klasie A, w rundzie jesiennej sezonu 2024/2025, a w nawiasach – liczbę meczów w podstawowej jedenastce. Po nazwisku trenera – liczba meczów, w których prowadził drużynę.
Napisz komentarz
Komentarze