Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 03:01
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Walczymy na nasze marzenia – Sławomir Tór, wiceprezes MKS Padwa Zamość

Rozmowa ze Sławomirem Tórem, wiceprezesem MKS Padwa Zamość.
Walczymy na nasze marzenia – Sławomir Tór, wiceprezes MKS Padwa Zamość

Autor: Fot. Andrzej Szumowski

* Tegoroczne lato jest wyjątkowo gorące w Zamościu.

– To prawda. Chodzi oczywiście o atmosferę przed startem premierowego sezonu w pierwszej lidze. Nie mogę już doczekać się startu sezonu, tych emocji, pełnej hali OSiR. Z drugiej strony wiem, że nadchodzący sezon będzie dla nas trudny, głównie z powodu niepewności. Będziemy absolutnymi nowicjuszami w tym towarzystwie i praktycznie wszystko będzie dla nas nowe.

* Gdy Padwa Zamość zajęła drugie miejsce w drugiej lidze, niemal od razu pojawiły się plotki, że może pojawić się szansa na awans.

– Takie głosy do mnie docierały. Na początku czerwca pojawiła się w mediach informacja o tym, że zwycięzca naszej grupy, AZS UJK Kielce nie skorzysta z prawa awansu. Wobec tego to była tylko kwestia czasu aż Związek Piłki Ręcznej w Polsce oficjalnie zwróci się do nas z propozycją awansu. * Kiedy to nastąpiło? - W pierwszej połowie czerwca.

* Działacze ze związkowej centrali długo namawiali?

– Nie w tym rzecz, że namawiali czy nie. Poradzili nam, abyśmy gruntownie przemyśleli swoją decyzję. Nikt nie obiecywał nam złotych gór. Przecież ten kto działa w sporcie ten wie, że pierwsza liga to w pierwszej kolejności duże wymagania finansowe. Wyjazdy są dłuższe, koszty utrzymania drużyny rosną, do tego organizacja spotkań i działania marketingowe – to wszystko składa się na budżet, który trzeba udźwignąć. No i trzeba reprezentować odpowiedni poziom sportowy. W końcu, po kilku dniach intensywnych rozważań i konsultacji zdecydowaliśmy się na przyjęcie awansu.

* Z kim konsultował Pan tę decyzję?

– Posiadanie drużyny na zapleczu PGNIG Superligi to są koszty, ale przede wszystkim prestiż dla miasta i regionu. W związku z tym zwróciłem się o poradę do Andrzeja Wnuka prezydenta Zamościa. Włodarz miasta jest osobą czującą sport i zdającą sobie sprawę z tego, że promocja miasta w taki właśnie sposób jest efektywna i stosunkowo niedroga. Zadeklarował nam swoją pomoc w udźwignięciu tego wyzwania. Oczywiście to nie jest tak, że z rękami w kieszeni czekamy aż pieniądze spadną nam z nieba. Zachęcamy do współpracy firmy i instytucje, wskazujemy zalety sponsoringu sportowego i tkwiący w naszym klubie potencjał, który można spożytkować na korporacyjne potrzeby. Spotykamy się z reguły z pozytywnym odbiorem, choć trzeba zdawać sobie sprawę, że przedsiębiorcy od razu otwierają swoje portfele gdy stajemy w progu. Zdobycie ich zaufania to długi proces. Liczymy też na przyjaciół, którzy współpracują z nami od dawna.

* Jak wyglądają sprawy związane ze skompletowaniem kadry?

– Kibiców oczekujących na konkretne nazwiska chciałbym prosić jeszcze o chwilę cierpliwości. Jesteśmy już po słowie z kilkoma zawodnikami, ale konkrety chcemy ogłosić gdy dopniemy wszystkie sprawy proceduralne związane ze zmianą klubu. Nasze podejście do budowania drużyny nie zmienia się. Kręgosłupem naszej drużyny są wychowankowie i to jest nasza największa siła. Nowe nazwiska, owszem, muszą się pojawić. Najważniejsze aby nasi gracze prezentowali odpowiednią jakość sportową. Nie chcemy przecież, aby przygoda z pierwszą ligą zakończyła się po jednym sezonie. Nie po to budowaliśmy przez kilka lat ten projekt, żeby teraz ponieść spektakularną porażkę.

* Jak ocenia Pan podział grup pierwszej ligi?

– Trafiliśmy do bardzo mocnej grupy C gdzie występują ekipy z Tarnowa i Białej Podlaskiej, czyli mistrz i wicemistrz pierwszej ligi w poprzednim sezonie. Poza tym mamy bardzo silną reprezentację z województwa mazowieckiego ze spadkowiczem z PGNIG Superligi, KPR Legionowo na czele. Jedno jest pewne, na kibice w Zamościu będą mogli obejrzeć w akcji naprawdę dobre drużyny.

* Dobrze, że wspomniał Pan o kibicach, bo pod tym względem już w poprzednim sezonie prezentowaliśmy pierwszoligowy poziom.

– To prawda, o niesamowitej atmosferze w naszej hali powiedziano i napisano już bardzo dużo. Bardzo liczymy, że moda na piłkę ręczną, jaką udało się nam rozpocząć w Zamościu, będzie nadal pięknie się nam rozwijała. Wsparcie naszych fanów bardzo się nam przyda, nie tylko gdy idzie dobrze, ale też w gorszych momentach. Wierzę, że tych drugich chwil będzie zdecydowanie mniej.

Rozmawiał Piotr Orzechowski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama