Jan Knap, prezes OSP w Majdanie Sopockim, strażak z 30-letnim doświadczeniem, od 5 kadencji sołtys wioski, przyznaje, że w pewnym momencie zwątpił, iż uda się tak szybko zebrać potrzebne pieniądze. Decyzja o zakupie nowego samochodu zapadła w styczniu tego roku. Gmina zadeklarowała, że do inwestycji dołoży jedynie 40 tys. zł.
– Powiedziałem, że resztę muszą uzbierać sami. I uzbierali – mówi Zbigniew Naklicki, wójt Suśca.
Nie było łatwo, ale udało się. Od 14 listopada, w remizie OSP w Majdanie Sopockim stoi lekki samochód ratowniczo-gaśniczy marki Isusu D-max. To pick-up, 4x4 z zabudową. Samochód kosztował 127 920 zł.
O działaniach strażaków ochotników z Majdanu Sopockiego przeczytasz w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia"
Napisz komentarz
Komentarze